FIVB.com / Martyna Szydłowska, fot. FIVB, 3 grudnia 2017

Polacy rozpoczną walkę o obronę tytułu w Bułgarii

W przyszłorocznych mistrzostwach świata reprezentacja Polski rozpocznie swoją batalię o obronę tytułu w Bułgarii, będącej wraz z Włochami gospodarzem światowego czempionatu. Biało-Czerwoni, którzy w 2014 roku w wypełnionym do ostatniego miejsca katowickim Spodku pokonali w wielkim finale Brazylię 3:1 (18:25, 25:22, 25:23, 25:22), znaleźli się w grupie D razem z Bułgarami.

W pierwszej fazie turnieju przyjdzie im zmierzyć się również z brązowymi medalistami tegorocznego Pucharu Wielkich Mistrzów - Iranem, Kubą, Finlandią i Portoryko. Wszystkie spotkania tej grupy rozegrane zostaną w Pałacu Kultury i Sportu w Warnie.

Przyszłoroczna edycja flagowej turnieju mężczyzn Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej (FIVB) zagości w stolicy Bułgarii - Sofii, czarnomorskim kurorcie - Warnie i w Ruse, a także w największych włoskich miastach - Rzymie, Mediolanie, Bolonii, Florencji, Bari i Turynie.

Losowanie grup, które odbyło się w czwartek w Palazzo Vecchio we Florencji wyznaczyło drogę do zwycięstwa dla 24 uczestniczących drużyn.

Wyniki losowania Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn 2018:

Grupa A (Rzym i Florencja, Włochy)

Włochy, Argentyna, Japonia, Belgia, Słowenia, Dominikana

Grupa B (Ruse, Bułgaria)

Brazylia, Kanada, Francja, Egipt, Chiny, Holandia

Grupa C (Bari, Włochy)

Stany Zjednoczone, Rosja, Serbia, Australia, Tunezja, Kamerun

Grupa D (Warna, Bułgaria)

Bułgaria, Polska, Iran, kuba, Finlandia, Portoryko

Mistrzowie olimpijscy i tegoroczni zwycięzcy Pucharu Wielkich Mistrzów - Brazylia, również rozpoczną turniej w Bułgarii, tyle że nad Dunajem, w Ruse. Tam zmierzą się z triumfatorami Ligi Światowej z 2017 roku, Francuzami, którzy w walce o złoto pokonali właśnie Brazylijczyków. Los dołączył do nich również brązowych medalistów tej imprezy - Kanadyjczyków oraz Egipt, Chiny i Holandię.

- Mamy dobrą grupę z Brazylią i Kanadą oraz pozostałymi wylosowanymi zespołami - skomentował trener Francuzów Laurent Tillie. - Wiemy, że jeśli chcemy liczyć się w tej rywalizacji potrzebujemy zabrać do drugiej fazy maksymalną liczbę punktów.

Włosi będą chcieli wywalczyć swój pierwszy tytuł mistrza globu od 1998 roku, aby po zdobyciu srebrnych medali na igrzyskach olimpijskich w Rio oraz w Pucharze Wielkich Mistrzów w końcu stanąć na najwyższym stopniu podium.

W grupie A przyjdzie im zmierzyć się z Argentyną, Japonią, Belgią, Słowenią oraz Dominikaną. Mecze tej grupy rozgrywane będą w Rzymie i Florencji.

- Mamy stosunkowo łatwą grupę, ale są w niej zespoły, które potrafią sprawiać problemy, jak np. Belgia - powiedział Gianlorenzo Blengini, trener reprezentacji Włoch. - Będziemy musieli zmierzyć się z trudnymi przeciwnikami: Stanami Zjednoczonymi, Francją, Rosją, ale co widzieliśmy podczas ostatnich mistrzostw Europy, mecze rozgrywa się na boisku a nie na papierze. Mamy wielką odpowiedzialność reprezentowania Włoch na tak ważnym turnieju, ale jesteśmy dumni z tego, że zostaliśmy powołani do tego zadania.

W grupie C, w położonym nad Adriatykiem Bari, Rosjanie - złoci medaliści LOTTO EUROVOLLEY POLAND 2017 w pierwszej fazie turnieju spotkają się z mistrzami Ameryki Północnej, Środkowej i Karaibów - Stanami Zjednoczonymi oraz Serbią, Australią, Tunezją oraz Kamerunem.

Do drugiej rundy turnieju awansują cztery najlepsze zespoły z każdej grupy, w wyniku czego powstaną dwie grupy po osiem drużyn. Trzy najlepsze zameldują się w trzeciej rundzie, która wyłoni czwórkę finalistów.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej