Polacy już w Warnie, Polki wracają do Warszawy z brązowymi medalami

Polscy siatkarze mają za sobą pracowity tydzień. Najpierw zmierzyli się w meczach towarzyskich z Belgią, potem udali na zgrupowanie w Nowym Dworze Mazowiecki, a w niedzielę zameldowali się w Warnie. Biało-czerwone siatkarki wystąpiły z kolei w Volley Masters w Montreux. Nasze juniorki zakończyły mistrzostwa Europy na których wygrały brązowe medale.

We wtorek i w środę polscy siatkarze zagrali dwa ostatnie mecze towarzyskie. W Szczecinie podopieczni Vitala Heynena zmierzyli się z reprezentacją Belgii. Sprawdzian nasi gracze zdali celująco, zapisując na swoim koncie dwa zwycięstwa. Warto podkreślić, że biało-czerwoni wygrali w okresie przygotowawczym wszystkie mecze sparingowe – dwa starcia z Kamerunem, trzy potyczki w Memoriale Wagnera i na zakończenia dwa spotkania z Belgami. Po rywalizacji w Szczecinie polscy siatkarze otrzymali dwa dni wolnego. W sobotę po południu spotkali się na zgrupowaniu w Nowym Dworze Mazowieckim, natomiast w niedzielę po godz. 14 wylecieli z Warszawy do Bułgarii. W Warnie Polacy zameldowali się późnym wieczorem. W poniedziałek i wtorek polscy siatkarze odbędą treningi na siłowni, a także w hali meczowej. Pierwszy mecz na mistrzostwach świata biało-czerwoni zagrają z reprezentacją Kuby. Potem czekają ich starcia z Portoryko, Finlandią, Iranem i Bułgarią.

Równolegle z ostatnimi przygotowaniami siatkarzy do czempionatu polskie siatkarki rywalizowały w turnieju Volley Masters w Montreux. Podopieczne Jacka Nawrockiego rozgrywki zaczęły od zwycięstwa nad kadrą Brazylii, co rozbudziło apetyty polskich kibiców. Wygrana nad Kamerunem, a także wyniki rywali grupowych sprawiły, że o awansie do półfinału zdecydował mecz z Rosją. Niestety biało-czerwone przegrały tę potyczkę i zmuszone były walczyć jedynie o piąte miejsce w turnieju. Ostatecznie Polki zajęły szóstą lokatę.

Wspaniale ułożyły się za to CEV Mistrzostwa Europy U19 w Albanii, gdzie rywalizowały nasze juniorki. Zespół prowadzony przez Waldemara Kawkę zagrał naprawdę znakomity turniej i choć polskie siatkarki nie jechały na niego w roli faworytek stanęły na podium czempionatu. Biało-czerwone przegrały jedynie dwa mecze – z mistrzyniami i wicemistrzyniami Europy, niejednokrotnie udowadniając, że mają serce do walki i umiejętności przewyższające pozostałe drużyny. Polki po zaciętym meczu o trzecie miejsce, pokonały reprezentację Turcji i po ponad dwóch godzinach gry cieszyły się z brązowych medali. Warto przypomnieć, że półfinałowe spotkanie z Rosją nasze dziewczyny przegrały w dramatycznym tie-breaku na przewagi i mało brakowało a walczyłyby w finale czempionatu. Juniorki zaprezentowały naprawdę niesamowitą dyspozycję i w pełni zasłużyły na III miejsce w mistrzostwach Europy. W „Drużynie Marzeń” czempionatu znalazły się dwie polskie zawodniczki – Magdalena Stysiak (Najlepsza atakująca) i Oliwia Bałuk (Najlepsza przyjmująca). Mistrzyniami Europy zostały Włoszki, drugie miejsce zajęły Rosjanki.