Nicola Grbić rozpoczął pełnienie funkcji trenera polskich siatkarzy na początku 2022 roku. Biało-czerwoni grali w zdecydowanie zmienionym składzie. Międzynarodowy sezon upłynął pod znakiem wielu zaciętych i udanych meczów. Srebrny medal zdobyty w Mistrzostwach Świata i duża liczna utalentowanych siatkarzy skłaniają do optymistycznych oczekiwań dotyczących kolejnych występów polskiej reprezentacji.
Rok 2022 Polska Siatkówka rozpoczęła z impetem. 12 stycznia ogłoszono, że Nikola Grbić został trenerem reprezentacji mężczyzn. Kibice i dziennikarze nie byli zaskoczeni, bo nazwisko serbskiego szkoleniowca już od jesieni było często wymieniane w gronie potencjalnych następców Vitala Heynena.
Nikola Grbić, który do końca sezonu łączył funkcję nowopowołanego selekcjonera z pracą w Sir Safety Perugia, w rozmowach z dziennikarzami mówił o planach prowadzenia reprezentacji Polski. Planach, które musiały ulec zmianie, gdy 24 lutego wojska rosyjskie zaatakowały Ukrainę. Agresorzy zostali wykluczeni ze świata sportu, tracąc prawo organizacji także imprez siatkarskich. W efekcie wspólnych działań Polskiego Związku Piłki Siatkowej i Ministerstwa Sportu i Turystyki nasz kraj uzyskał prawo organizacji ważnych imprez. Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej powierzyła Polsce organizację jednego z turniejów Siatkarskiej Ligi Narodów, a co najważniejsze, przeprowadzenie wraz ze Słowenią mistrzostw świata. W efekcie okazało się, że wiele ważnych spotkań siatkarzy, włącznie z najważniejszą imprezą sezonu, ma być rozegranych w Polsce.
15 kwietnia trener Nikola Grbić przedstawił listę 29 siatkarzy, z którymi chciał rozpocząć pracę i których, wraz ze sztabem szkoleniowym, brał pod uwagę przy wyborze 25-ki na Siatkarską Ligę Narodów 2022. Jak zwykle najwięcej emocji towarzyszyło nie powołanym zawodnikom, tylko tym, których na liście zabrakło. W bieżącym roku byli to miedzy innymi: Michał Kubiak, Piotr Nowakowski, Damian Wojtaszek, Dawid Konarski, Fabian Drzyzga.
Maj nie był szczęśliwy dla naszych reprezentacyjnych siatkarzy. 11 maja podczas trzeciego meczu finałowego PlusLigi groźnej kontuzji ścięgna Achillesa doznał, będący w doskonałej formie środkowy Grupy Azoty Zaksy Kędzierzyn – Koźle Norbert Huber. Pod koniec miesiąca, po zakończeniu trudnego sezonu we Włoszech, Wilfredo Leon poinformował, że musi poddać się operacji ścięgna rzepki kolana.
Do Ottawy, na pierwszy turniej Siatkarskiej Ligi Narodów, trener Grbić zabrał aż siedmiu debiutantów. Jan Firlej, Łukasz Kozub, Mateusz Poręba, Karol Urbanowicz, Bartłomiej Lipiński, Karol Butryn, Kamil Szymura, przy wsparciu bardziej doświadczonych kolegów spisali się doskonale. Wygrali trzy z czterech meczów, pokonując na koniec turnieju mistrzów olimpijskich – Francuzów. Komplet zwycięstw, już w zmienionym składzie, z Brazylią, Australią, Kanadą i USA podczas drugiego turnieju rozgrywanego w Sofii sprawił, że polska reprezentacja zaczęła być postrzegana jako faworyt. W lipcu w trójmiejskiej ERGO ARENIE Polacy ulegli, po tie-breaku, tylko Irańczykom. Dwa tygodnie później podczas turnieju finałowego w Bolonii nasi siatkarze, po wygranej 3:0 z Włochami, cieszyli się z brązowego medalu LN. W półfinale Polacy ulegli 0:3 Amerykanom, ale dzięki zwycięstwu z Iranem w eliminacjach, można było z zadowoleniem odnotować, że w 2022 roku wygrali ze wszystkimi liczącymi się reprezentacjami.
Na przełomie sierpnia i września Polacy rozpoczęli walkę o obronę tytułu mistrzów świata i zdobycie trzeciego trofeum z rzędu, co do tej pory udało się tylko Włochom i Brazylijczykom. W katowickim Spodku pokonali w fazie grupowej Bułgarię, Meksyk i Stany Zjednoczone. Następnie biało-czerwoni przenieśli się do Areny Gliwice, gdzie najpierw w meczu 1/8 finału bez problemów pokonali Tunezyjczyków. Ćwierćfinałowy mecz z reprezentacją USA mógł przyprawić kibiców w hali i miliony widzów przed telewizorami o stan przedzawałowy. Polacy prowadzili 2:0 w setach, jednak Amerykanie doprowadzili do tie-breaka, w którym nasz zespół, po pełnej emocji walce, wygrał do 12.
Po powrocie do katowickiego Spodka, półfinałowy mecz z Brazylią przyniósł równie ogromne emocje jak pamiętny finał FIVB Mistrzostw Świata Polska 2014. Kolejny ponad dwuipółgodzinny mecz, pełen emocjonujących zwrotów akcji, zakończył się zwycięstwem naszych siatkarzy i euforią kibiców na trybunach. Tegoroczny półfinał i ćwierćfinał mistrzostw świata z pewnością stały się częścią historii triumfów polskiej siatkówki. W finale z Włochami zmęczeni psychicznie i fizycznie polscy siatkarze nie byli w stanie wygrać z Włochami. Charyzmatyczny rozgrywający i najlepszy siatkarz turnieju – Simone Giannelli poprowadził zespół trenera Ferdinando De Giorgiego do złotego medalu. Polakom przyszło cieszyć się z tytułu wicemistrzów świata.
Jak można ocenić 2022 rok w wykonaniu polskich siatkarzy? Nie był to rok nadzwyczajnych sukcesów, jednak z pewnością nie można narzekać. Zespół, który jako jedyny ze światowej czołówki zagrał w istotnie zmienionym składzie, z kilkoma nowymi zawodnikami w składzie podstawowym, zdobył dwa medale w sezonie. Trener Nikola Grbić wprawdzie nie powtórzył sukcesów Stephana Antigi i Vitala Heynena i nie zdobył złotego medalu mistrzostw świata w pierwszym sezonie pracy z polską reprezentacją. Jednak jego ambicje i determinacja mogą być źródłem nadziei, że najlepsze czasy męskiej Polskiej Siatkówki są jeszcze przed nami.