Jedna z największych gwiazd odchodzi z PlusLigi

Kamil Semeniuk, reprezentant Polski, trzykrotny mistrz Polski i dwukrotny zwycięzca Ligi Mistrzów, po ośmiu latach opuszcza ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle.

O tym, że najlepszy siatkarz tegorocznego finału Ligi Mistrzów, odchodzi, poinformowała ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. - Chyba nie mógłbym sobie wymarzyć lepszego momentu. Prawdę mówiąc sam nie oczekiwałem, że ten sezon się aż tak dobrze potoczy i po wygranym meczu finałowym w Lidze Mistrzów uda mi się zdobyć nagrodę dla najlepszego zawodnika. Dlatego patrząc z tej strony to był chyba najlepszy moment na zmiany. Nie było jednak łatwo podjąć tę decyzję, długo się nad tym zastanawiałem, biłem się z myślami czy to jest odpowiedni moment i właściwa decyzja - cytują Semeniuka klubowe media. - To był przepiękny czas, którego nigdy nie zapomnę, moje serce już zawsze będzie trójkolorowe: niebiesko-biało-czerwone. Na pewno nie mówię żegnam, tylko do zobaczenia. Jeżeli tylko nadarzy się okazji wrócić na plusligowe parkiety to nie wyobrażam sobie, żebym nie wrócił do Kędzierzyna-Koźla. 

26-letni Semeniuk urodził się w Kędzierzynie-Koźlu i tam też spędził prawie całą karierę sportową. Z roczną przerwą - w sezonie 2018/2019 - kiedy był wypożyczony do Warty Zawiercie. Jego kariera rozbłysła dwa lata temu, kiedy po raz powrocie postawił na niego Nikola Grbić. Błyskawicznie stał się jednym z liderów zespołu, pomagając mu dwa razy wygrać Ligę Mistrzów. W ostatnim Superfinale W Lubljanie w trzech setach zdobył aż 27 punktów (74 proc. skuteczności w ataku) i został wybrany na najlepszego zawodnika. W PlusLidze zdobył 1698 punktów. 

Trafił też do reprezentacji Polski, z którą w ubiegłym roku zdobył srebro Ligi Narodów i brąz mistrzostw Europy. Był też na igrzyskach olimpijskich w Tokio. Obecnie też jest w składzie polskiej kadry na Ligę Narodów. Według włoskich mediów Semeniuk w przyszłym sezonie zostanie zawodnikiem Perugii, gdzie ma tworzyć parę przyjmujących z Wilfredo Leonem.