PlusLiga: lider i wicelider po 3:0

Lider i wicelider PlusLigi czy jak kto woli wicemistrz i mistrz kraju odnieśli zwycięstwa po 3:0 w 10. kolejce rozgrywek naszej ekstraklasy. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonała na wyjeździe dobrze spisujący się w rozgrywkach Aluron CMC Warta Zawiercie, a Jastrzębski Węgiel również na boisku rywala zwyciężył GKS Katowice. Na trzecie miejsce awansował Projekt Warszawa, który ma podobnie jak JW siedem zwycięstw. Na podium mamy komplet medalistów z poprzedniego sezonu.

Aluron CMC Warta Zawiercie - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (36:38, 13:25, 14:25). MVP Łukasz Kaczmarek

Kędzierzynianie mieli zdecydowanie lepszy bilans w rywalizacji tych drużyn. Wygrali 9 z 11 rozegranych spotkań, do tego wszystkie pięć, które odbyły się w Zawierciu. Gospodarze wyszli na boisko bez kontuzjowanego Urośa Kovacevicia, którego zastąpił Piotr Orczyk. Pierwszy set był popisem obu drużyn. Gospodarze prowadzili 21:17 i wydawało się, że uzyskają w meczu przewagę 1:0. Jednak lider nie dał za wygraną. Imponował w polu zagrywki. Marcin Janusz co raz ucruchamiał świetnie dysponowanego Łukasza Kaczmarka. Oglądaliśmy wspanialą walkę przez 49 minut. Goście wygrali 38:36. W dwóch następnych setach kędzierzynianie dominowali na parkiecie. Łukasz Kaczmarek zdobył 22 pkt. Grupa Azoty ZAKSA jest cały czas bez porażki.

GKS Katowice - Jastrzębskie Węgiel 0:3 (17:25, 20:25, 21:25). MVP Jan Hadrava

Z różnych powodów wykluczonych z gry było czterech zawodników zespołu gości. Najpoważniej - jak informuje klub - przedstawia się stan zdrowia Stephena Boyera, który podczas codziennych czynności doznał złamania nasady dalszej V kości śródręcza. Kontuzja ta wymaga operacji zespolenia złamanej kości. Francuskiego atakującego może czekać przerwa w grze sięgająca dwóch miesięcy. Z kolei Wojciech Szwed skręcił staw skokowy prawej nogi II stopnia, rozrywając torebkę stawową i naciągając więzadła. Przewidywana przerwa w grze to 3-4 tygodnie. Jeśli natomiast chodzi o Rafała Szymurę i Szymona Bińka, to obaj przebywają w izolacji spowodowanej zakażeniem koronawirusem. Zawodnicy ci mają powrócić do zespołu 30 listopada, czyli w dniu meczu Ligi Mistrzów z Hebarem Pazardżik.

Francuskiego mistrza olimpijskiego udanie zastąpił Jan Hadrava, który w przeszłości miał udane występy na plusligowych boiskach. Mistrz Polski wygrał pewnie. Momentami miał tylko kłopoty jak w połowie trzeciefo seta. Gospodarze nie wykorzystali ataków w decydujących momentach drugiej partii.

Tabela: https://www.plusliga.pl/table.html