PlusLiga: Kolejna wygrana ZAKSY

W sobotnie popołudnie w hali Azoty spotkały się ekipy Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyna-Koźle i Asseco Resovii Rzeszów. Wicemistrzowie Polski pomimo słabszego początku potrafili odwrócić wynik na swoją korzyść.

Tuż przed rozpoczęciem spotkania byliśmy świadkami miłej uroczystości powitania w hali byłych zawodników kędzierzyńskiego klubu: Jakuba Kochanowskiego, Sama Deroo i Pawła Zatorskiego. Następnie na parkiety wbiegli przedstawiciele obu zespołów, którzy rozpoczęli rywalizację.

Siatkarze ZAKSY źle weszli w spotkanie, pozwalając przyjezdnym na zdominowanie inauguracyjnej odsłony. Niska skuteczność w ataku i brak lidera po stronie gospodarzy przesądziły o losach tej części meczu i to rzeszowianie cieszyli się ze zwycięstwa.

W drugim secie podopieczni Gheorghe Cretu przebudzili się z niemocy, szybko odskakując na kilkupunktowe prowadzenie. Nareszcie w kędzierzyńskiej ekipie zaczął pracować blok, co znacznie pogarszało sytuację Asseco Resovii, która punktowała głównie po błędach rywali. Trudno się więc dziwić, że w niedługim czasie na tablicy wyników widniał remis.

Trzecia partia była zdecydowanie najbardziej wyrównana, choć całą czas przewagę miała ZAKSA i to klub z Podkarpacia zmuszony był gonić wynik. W grze rzeszowian przytrafiały się niewymuszone przestoje, a to przekładało się na wynik. Kropkę nad i postawił Aleksander Śliwka, który zakończył tę odsłonę skutecznym atakiem.

Czwarty set nie przyniósł niespodzianek. Kędzierzynianie dalej lepiej realizowali swój pomysł na grę w czym pomagały dobre wystawy Marcina Janusza. W Rzeszowie dalej szukano rozwiązań, próbując także zmian na pozycji. Nicolas Szerszeń wprowadzony w miejsce Sama Deroo nie przyniósł jednak oczekiwanej poprawy, a powracający na boisko Belg w dalszym ciągu grał poniżej swojego stałego poziomu. O zamknięciu spotkania przesądził Łukasz Kaczmarek, który obił blok rzeszowian. MVP spotkania wybrano Marcina Janusza.

Statystyki meczowe: https://www.plusliga.pl/games/id/1101538.html#stats