- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- PlusLiga: Jastrzębski zwycięża na Podpromiu
EP, fot. Jastrzębski Węgiel, 31 października 2021
W niedzielnym hicie 5. kolejki PlusLigi skuteczniejszy okazał się mistrz Polski. Na Podpromiu emocji nie zabrakło, ale powodów do radości swoim kibicom nie dostarczyła Asseco Resovia. Do zwycięstwa jastrzębian poprowadził Stephen Boyer, wybrany MVP spotkania, który punktował aż 17 razy, przy 70-procentowej skuteczności w ataku.
Asseco Resovia Rzeszów - Jastrzębski Węgiel 0:3 (23:25, 21:25, 18:25)
Zespół z Jastrzębia Zdroju jest niewątpliwie jednym z faworytów do tytułu w rozgrywkach PlusLigi i patrząc na początek tego spotkania, nie jest to stwierdzenie na wyrost. Podopieczni Andrei Gardiniego mocno weszli w mecz, prowadząc 4:1. Rzeszowianie nie oddali jednak pola i w kolejnych akcjach grali z jastrzębianami punkt za punkt, oscylując wokół remisu. Trzy punkty z rzędu zdobyte przez Sama Deroo, Jakuba Kochanowskiego i Macieja Muzaja wyprowadziły na prowadzenie gospodarzy, na co szybko zareagował trener Gardini prosząc o czas. Zwycięstwo ważyło się do ostatnich minut - goście wykorzystali potknięcia rywali i po ataku Gładyra to oni cieszyli się z prowadzenia w meczu.
Drugiego seta lepiej rozpoczęli siatkarze Resovii. Dobre zagrywki posłał najpierw Klemen Cebulj, a chwilę później zawtórował mu jego reprezentacyjny kolega, Jan Kozamernik. Jastrzębski Węgiel szybko wziął się w garść, dwa asy zapisał na swoim koncie Trevor Clevenot i na tablicy wyników widniał wynik 5:5. Dużo walki, mocnych ataków i efektownych bloków towarzyszyło tej partii. Rzeszowianie objęli prowadzenie 20:18 ponownie przy zagrywce Kozamernika, ale po raz kolejny mistrzowie Polski wskoczyli na wyższy bieg i m.in. dzięki świetnej dyspozycji Clevenota wygrali 25:21.
Rozbita drużyna Asseco potrzebowała chwili, żeby wejść w trzecią partię, a swoją skuteczną grę kontynuowali przyjezdni wychodząc na czteropunktowe prowadzenie. Rzeszowianom udało się nadgonić wynik przy 6:8, jednak Jastrzębski Węgiel był nie do zatrzymania. W ataku jastrzębian liderowali Francuzi: Clevenot i Stephen Boyer, a w obronie dobrze spisywał się Jakub Popiwczak. Wysoka skuteczność Macieja Muzaja nie wystarczyła na nawiązanie równej walki z przeciwnikiem - Resovia grała zdecydowanie słabiej w każdym elemencie i nie była w stanie przeciwstawić się rozpędzonym gościom ze Śląska.
Asseco Resovia Rzeszów: Muzaj, Deroo, Kozamernik, Kochanowski, Drzyzga, Cebulj, Zatorski (libero) - Szerszeń, Krulicki, Tammemma. Trener: Roberto Giuliani.
Jastrzębski Węgiel: Toniutti, Boyer, Wiśniewski, Gładyr, Clevenot, Fornal, Popiwczak (libero) - Hadrava, Tervaportti. Trener: Andrea Gardini.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej