PlusLiga: w Trójmieście niedziela zadecyduje o medalach

Trefl Gdańsk - Jastrzębski Węgiel (25:23, 27:29, 17:25, 21:25)

 Pierwszy atak meczu wykonał Jason De Rocco atakiem z szóstej strefy. Artur Szalpuk zrewanżował się atakiem z lewego skrzydła. Gdańszczanie wyszli na trzypunktowe prowadzenie (11:8) po udanym bloku Damiana Shulza na De Rocco. Goście zniwelowali straty (17:17) i rozpoczęła się gra w okolicach remisu. Koniec seta to popis Mateusza Miki w ataku i Shulza w bloku, który zakończył partię zatrzymując atak Olivy.

Drugiego seta jastrzębianie rozpoczęli skuteczną gra na środku siatki, gospodarze rewanżowali się udanymi akcjami z lewego skrzydła. Po bloku Piotra Nowakowskiego na Olivie (15:12) trener De Giorgi poprosił o czas. Ostatnia faza seta należała do uważnie grających gości, a siatkarze zeszli do szatni po ataku Salvadora Olivy z przechodzącej piłki.

Jastrzębianie kontynuowali skuteczną grę w kolejnej odsłonie, a gospodarze mimo zmian nie byli w stanie przeciwstawić się rywalom.

Czwarty set nie rozpoczął się po myśli gospodarzy, którzy rozpoczęli grę od błędów we wszystkich elementach doprowadzając do furii trenera Anastasiego. Mimo prób prowadzącego  gospodarzy jego zawodnicy nie byli w stanie przeciwstawić się rywalom i do decydującego meczu dojdzie w niedzielę.

 Trefl: Szalpuk, Mika, Nowakowski, Schulz, Sanders, Grzyb, Olenderek (L) oraz Jakubiszak, McDonnell, Kozłowski, Ferens

 Jastrzębski: Kampa, Muzaj, Oliva, Kosok, De Rocco, Sobala, Popiwczak (L) oraz Ernastowicz, Strzeżek