MP, 28 lipca 2014

- Cieszy zwycięstwo w takich okolicznościach, gdzie Iza Bełcik, po zaledwie półtora tygodniu treningów musiała sama prowadzić grę - powiedział po zwycięskim meczu z Peru trener reprezentacji Piotr Makowski.

- Cieszy zwycięstwo w takich okolicznościach, gdzie Iza Bełcik, po zaledwie półtora tygodniu treningów musiała sama prowadzić grę - powiedział po zwycięskim meczu z Peru trener reprezentacji Piotr Makowski. 

Piotr Makowski (trener reprezentacji Polski) – Dziś była na hali atmosfera prawie taka jak w Polsce - sześć tysięcy kibiców i bardzo głośno na trybunach. Peru to bardzo ciekawy zespół – czwarta ekipa ostatnich mistrzostw świata juniorek do tego wzmocniona doświadczonymi zawodniczkami. W przyszłości na pewno będą grały bardzo dobrą siatkówkę. Cieszy zwycięstwo w takich okolicznościach, gdzie Iza Bełcik po zaledwie półtora tygodniu treningów musiała sama prowadzić grę. Dlatego też mało grałyśmy środkami, koncentrując się na atakach ze skrzydeł. Myślę, że z każdym dniem powinno być coraz lepiej. 

Natalia Malaga (trener reprezentacji Peru) – Jestem dziś nawet zadowolona, oczywiście nie wynikiem meczu, ale grą mojego zespołu. Dziś było widać chęć walki, ambicję, a właśnie tego nam zabrakło we wczorajszym meczu z Belgią. Polska to mocny zespół, a mój z kolei jest bardzo młody. Taki turniej to dla nas okazja do zbierania doświadczenia. 

Izabela Bełcik (kapitan polskiej reprezentacji) – Sytuacja kadrowa naszego zespołu – brak Asi Wołosz sprawiło, że musiałam wziąć przyspieszony kurs doprowadzania się do "użyteczności boiskowej". Ja nie miałam kontaktu ostatnio z dziewczynami, przede wszystkim ze środkowymi i tak trochę dopiero się szukamy na boisku. Ja sama nie jestem gotowa na 100 procent, bo miałam zaledwie może z cztery normalne treningi i kilka rozruchów. Mecz był trochę za nerwowy, ale to też wina naszych zepsutych zagrywek.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej