Krzysztof Klepczyński - Oficer Prasowy LOTTO EUROVOLLEY POLAND 2017 w Katowicach, AK, fot. Adrian Sawko, 1 września 2017

Pieter Verhees: celem był ćwierćfinał

W drugim meczu ćwierćfinałowym Belgowie w trzech setach rozprawili się z reprezentacją Włoch, sprawiając tym samym kolejną niespodziankę i utwierdzając się na pozycji rewelacji rozgrywek LOTTO EUROVOLLEY Poland 2017.

Przed rozpoczęciem zmagań w mistrzostwach, za cel obraliśmy sobie awans do ćwierćfinału. Bylibyśmy zadowoleni z takiego wyniku. Teraz, po raz pierwszy w historii męskiej siatkówki w Belgii, mamy szansę powalczyć o medale, dlatego już na tym etapie można powiedzieć, że odnieśliśmy duży sukces. Szczególnie, że tacy faworyci jak Polska, Francja czy Włochy odpadli już z turnieju, a my nadal jesteśmy w grze – powiedział środkowy belgijskiej reprezentacji, Pieter Verhees.

W ćwierćfinale Belgowie pokonali ekipę Azzurrich właściwie bez większych problemów, dominując we wszystkich elementach. – Wiedzieliśmy, że Włosi zagrają bez jednej ze swoich największych gwiazda, Ivana Zajcewa. Bardzo dobrze rozpoczęliśmy to spotkanie i z biegiem czasu poczuliśmy, że istnieje realna szansa na zwycięstwo. Wywieraliśmy na Włochach dużą presję w zagrywce, dobrze funkcjonował też nasz blok – dodał.

Zdaniem środkowego, kluczowym spotkaniem dla jego reprezentacji był pierwszy mecz fazy grupowej, w którym Belgowie po tie breaku pokonali stawianą w roli bezdyskusyjnego faworyta Francję. – Francuzi to obecny mistrz Europy, który przed startem mistrzostw przez wszystkich był traktowany jako kandydat do złota. Zwycięstwo nad nimi pomogło nam nie tylko ze względu na sytuację w tabeli, ale także od strony mentalnej. Skoro już raz pokonaliśmy faworyta, to dlaczego nie moglibyśmy dokonać tego jeszcze raz? Ta wygrana pomogła nam się rozwinąć i dodała nam wiary w nasze siły.

W półfinale podopieczni Vitala Heynena spotkają się z reprezentacją Rosji. – Bez cienia wątpliwości w tym meczu czeka nas bardzo ciężka przeprawa, ponieważ Rosjanie w tym turnieju nie przegrali chyba jeszcze ani jednego seta. Na szczęście mamy jeszcze chwilę czasu na przygotowanie się do tego spotkania – powiedział Verhees.

Środkowy w pozytywnych słowach wypowiedział się również o organizacji całego turnieju, jak i o polskich kibicach. – Wszystko zostało naprawdę świetnie zorganizowane, a publiczność dopisała. Mimo że nie grali Polacy, w hali było mnóstwo widzów. Uwielbiamy grać dla polskich kibiców!

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej