Martyna Szydłowska, fot. Martyna Szydłowska, 5 czerwca 2017

Paweł Zatorski: To dla nas zimny prysznic

Biało-Czerwoni po zwycięstwach nad mistrzami i wicemistrzami olimpijskimi, w trzecim spotkaniu Ligi Światowej we włoskim Pesaro ulegli reprezentacji Iranu. Jak podkreśla Paweł Zatorski najważniejsze, aby jak najszybciej wyciągnąć wnioski z tej porażki i skoncentrować się na kolejnych spotkaniach.

Polska po zwycięstwach z Brazylią i Włochami wydawała się być zdecydowanym faworytem w spotkaniu z Iranem, który przegrał swoje pierwsze dwa pojedynki. Jednak w niedzielę to reprezentanci Iranu cieszyli się z wygranej 3:1 (18:25, 25:23, 25:23, 25:22).

- Trener mocno nas przestrzegał przed tym meczem, żebyśmy nie myśleli o tym, że my mamy na swoim koncie dwa zwycięstwa a oni dwie porażki. Podkreślał, że to nie będzie łatwy mecz. Po pierwszym secie coś się zacięło. Wiemy, że takie rzeczy się zdarzają w siatkówce, ale wszyscy chcielibyśmy, aby nam przydarzały się jak najrzadziej. To dla nas zimny prysznic, wstąpiła w nas bardzo duża niemoc i ciężko to tak naprawdę wyjaśnić. Nie mogliśmy sobie poradzić w ataku, a oni w ataku kończyli praktycznie wszystko, gdzie atakowali tam trafiali między rękami naszego bloku i grało nam się naprawdę ciężko i przegraliśmy – powiedział po meczu Paweł Zatorski.

Podopieczni Igora Kolakovića przystąpili do meczu z Polakami w osłabionym składzie. Z powodu dolegliwości zdrowotnych nie wystąpił podstawowy rozgrywający, Mir Saeid Marouflakrani, który zwykł stanowić o sile zespołu. - Skład jakim grali był dla nas zaskoczeniem. Ale myślę, że dodało im to tylko motywacji. Grało tam wielu rezerwowych i widać, że mieli ogromną ochotę do gry, a z nami wygrali na dużej świeżości – stwierdził libero reprezentacji Polski.

Mecze Ligi Światowej w Polsce 15 czerwca (Katowice), 17 i 18 czerwca (Łódź) z udziałem Polski, Iranu, Rosji i USA.

Bilety: https://www.ebilet.pl/sport/pilka-siatkowa/liga-swiatowa/

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej