Paola Egonu i Aleksander Śliwka z nagrodami MVP finałów LM

W Weronie rozegrano finały siatkarskiej Ligi Mistrzów. W rywalizacji kobiet A. Carraro Imoco Conegliano pokonała VakifBank Stambuł 3:2, a wśród mężczyzn Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zwyciężyła Itas Trentino 3:1. Nagrody dla najlepszych zawodników (MVP) odebrali Paola Egonu (Imoco Volley) oraz Aleksander Śliwka (ZAKSA).

22-letnia przyjmująca Paola Egonu zdobyła w wielkim finale 41 punktów (39/71 = 55% skuteczności w ataku + 1 as serwisowy + 1 punktowy blok). Nagrodę MVP Ligi Mistrzyń otrzymała również w 2019 roku. Wówczas triumfowała z drużyną Igor Gorgonzola Novara.

Przyjmujący Grupy Azoty ZAKSY Aleksander Śliwka ma 25 lat. W finałowej grze z Itas Trentino uzyskał 18 punktów (16/24 = 67% skuteczności w ataku + 2 punktowe bloki). - Jest mi bardzo trudno pozbierać myśli, tyle pozytywnych emocji, pełnych ich we mnie. Naszą pracą i grą w tym sezonie pokazaliśmy, że zasłużyliśmy na ten sukces. Nie było przypadku – mówił szczęśliwy Aleksander Śliwka na antenie Polsatu Sport.

Aleksander Śliwka podkreślił rolę trenera Nikoli Grbicia w odniesieniu sukcesu. - Powiedział nam, że możemy grać na tym poziomie, a my uwierzyliśmy i zaufaliśmy trenerowi. Wygrywając w ćwierćfinale i półfinale z Lube Civitanova i Zenitem Kazań uwierzyliśmy, że stać nas na wiele – powiedział Aleksander Śliwka.

Przyjmujący Grupy Azoty ZAKSY i reprezentacji Polski ma już w swoim siatkarskim CV liczne sukcesy z mistrzostwem świata seniorów w 2018 roku. - Ranga medalu zdobytego w Weronie jest równa temu ze światowego czempionatu. Będę długo wspominać oba trofea – powiedział..

Aleksander Śliwka urodził się 24 maja 1995 roku w Jaworze. Jest wychowankiem Spartakusa Jawor. Będąc uczniem Szkoły Mistrzostwa Sportowego Polskiego Związku Piłki Siatkowej w Spale dnosił sukcesy w kategoriach młodzieżowych. Z reprezentacją Polski zdobył wicemistrzostwo Europy i brązowy medal mistrzostw świata kadetówj.

- Siatkówka była zawsze obecna w moim życiu. Rodzice uprawiali ten sport, podobnie jak starsze siostry, zamiłowanie do siatkówki przekazywano mi więc cały czas. Z powodu braku klubu w moich rodzinnych stronach w szkole podstawowej trenowałem piłkę nożną, lecz gdy pojawiła się okazja i w Jaworze powstał JKS Spartakus rzuciłem futbol na rzecz siatkówki. Klub założyli moi rodzice wspólnie z grupą znajomych, funkcjonuje on do dziś i gra w nim teraz na przykład mój młodszy brat, Piotr – mówił Aleksander Śliwka w grudniu 2014 roku w wywiadzie udzielony stronie www.pzps.pl

W rozmowie podkreślał rolę rodziców. - Oni przekazali mi geny, pasję i miłość do siatkówki. Oczywiście już podczas gry wiele nauczyłem się od kolejnych trenerów, ale to od rodziców wszystko się rozpoczęło - powiedział.

Na pytanie o sportowe cele przyszły mistrz świata i złoty medalista klubowego czempionatu Europy odpowiedział: Od początku mojej przygody z siatkówką moim celem było wejście na boisku w meczu PlusLigi. Teraz, gdy już go zrealizowałem, zastanawiam się nad kolejnym, do którego będę dążył. Myślę, że jak każdy sportowiec chciałbym w przyszłości zagrać w reprezentacji Polski. Zdaję sobie sprawę jak wiele mi jeszcze brakuje ale z pewnością będę pracował z całych sił.

- Na razie będziemy świętować, a od jutra zabieram się do pracy. Jest jeszcze parę sportowych rzeczy do dodania – powiedział w Weronie po wygranym meczu z Itas Trentino.