- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Olimpijski ogień, daty i spekulacje
Filip Grądek, 21 marca 2020
Olimpijski ogień wylądował wczoraj do Japonii, w prefekturze Miyagi. Ceremonia powitania (nieco okrojona ze względów epidemiologicznych) i rozpalenia go na japońskiej ziemi ma w swoim symbolicznym wymiarze, poza całym przesłaniem związanym z duchem olimpizmu, dodatkowe znaczenie – pokazuje, że organizatorzy #Tokio2020 oraz MKOl nie mają jak na razie zamiaru rozważać odwołania lub zmiany daty igrzysk z powodu pandemii koronawirusa.
Hope has begun lighting our way in Japan. 🔥 #OlympicTorchRelay
— #Tokyo2020 (@Tokyo2020) March 20, 2020
The flame will now be exhibited in the Tohoku Region, one of the areas most affected by the 2011 earthquake,
sharing its message of recovery and the relay concept of #HopeLightsOurWay for #Tokyo2020.
Pytanie brzmi: czy i kto oczekuje takiego właśnie przesłania? Wśród sportowców coraz częściej i wyraźniej odzywają się głosy wzywające do zmiany terminu Igrzysk XXXII Olimpiady. Grecka mistrzyni w skoku o tyczce Katerina Stefanidi wypowiedziała się negatywnie o podejściu MKOl, które według niej naraża zdrowie zawodników. Brak sygnału o jakimkolwiek możliwym „planie B” krytykowała jako „nieodpowiedzialne i nierozsądne” czterokrotna złota medalistka olimpijska w hokeju, Hayley Wickenheiser (Kanada) – członkini komisji zawodniczej MKOl. Tyleż samo złotych medali olimpijskich ma na koncie wyrażający się jeszcze ostrzej o prezydencie MKOl brytyjski wioślarz Matthew Pinsent.
Sportowcy boją się nie tylko o zdrowie, ale też o równe szanse w kwalifikacjach i przygotowaniach do najważniejszej imprezy czterolecia. W obecnych warunkach wielu z nich zwyczajnie nie ma możliwości by trenować.
Wspomniane wypowiedzi to tylko niektóre z najczęściej ostatnio cytowanych, a dołączają się do nich nie tylko indywidualni zawodnicy, ale i organizacje sportowe. Do przesunięcia igrzysk wzywa prezes Hiszpańskiego Komitetu Olimpijskiego. Wstrzymania IO do momentu pełnej uzyskania pełnej kontroli nad rozprzestrzenianiem się wirusa chcą najważniejsze krajowe organizacje sportowe w Norwegii. USA Swimming naciska na komitet olimpijski w swoim kraju, by ten także wezwał do przesunięcia IO o rok.
Czy rok 2021 to właściwy termin na przełożenie letnich igrzysk w Tokio? To osobna kwestia, rodząca wiele dodatkowych pytań: od tych o stan światowej ekonomii „po koronawirusie” (co może nie być bez znaczenia dla sponsorów) po wątpliwości dotyczące konfliktu dat innych sportowych imprez, już zaplanowanych na przyszły rok. Podobnie byłoby w przypadku rozegrania igrzysk na jesieni tego roku – nałożenia się IO na rozgrywki NFL z pewnością nie chciałoby NBC, które jest właścicielem praw do transmisji z igrzysk olimpijskich w USA.
Z tego powodu w spekulacjach coraz częściej pojawia się przesunięcie IO o dwa lata, nawet gdyby oznaczało to zorganizowanie letnich i zimowych igrzysk w tym samym roku – nie byłoby to zresztą nic nowego, bo w takim rytmie organizowano je od lat 20. do początku 90. ubiegłego wieku. O roku 2022 jako terminie bardziej prawdopodobnym niż 2021 wspomniał ostatnio Haruyuki Takahashi – jeden z 25 członków zarządu komitetu organizacyjnego igrzysk w Tokio.
24 lipca 2020 r. to obowiązująca data rozpoczęcia igrzysk, ale okres olimpijski zaczyna się jeszcze wcześniej – wraz z przyjazdem narodowych reprezentacji do wioski olimpijskiej 14 lipca. A może do dat przyjazdu zawodników, sztabów, oficjeli, kibiców i przedstawicieli mediów należy doliczyć jeszcze okres kwarantanny? Czas nagli więc bardziej niż się zdaje.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej