Wicemistrzynie Europy powalczą o medale w Toruniu

Kulminacyjny punkt jubileuszowej Bella Plaży Gotyku zbliża się wielkimi krokami. W czasie dziesiątej edycji toruńskiego wydarzenia odbędzie się ten najważniejszy turniej w sezonie - ORLEN Mistrzostwa Polski (29.08-01.09), w czasie których poznamy mistrzów i mistrzynie kraju w roku 2019. Do Torunia zjadą najlepsze krajowe pary plażowe, a także duety reprezentacji Polski, które na co dzień rywalizują na arenie międzynarodowej. Wśród nich będzie dwójka Kinga Wojtasik i Katarzyna Kociołek - świeżo upieczone wicemistrzynie Europy.

Miniony weekend był niezwykle udany dla polskiej siatkówki plażowej. Na drugim stopniu podium mistrzostw Europy znalazły się reprezentantki Polski - Kinga Wojtasik i Katarzyna Kociołek. Polskie siatkarki rozpoczęły turniej w Moskwie od dwóch wygranych i jednej porażki w fazie grupowej. Później było już tylko lepiej, a Wojtasik i Kociołek notowały zwycięstwo za zwycięstwem. Najpierw Polki pokonały dwie pary z Rosji, by w ćwierćfinale wygrać z reprezentantkami Holandii. Na tym jednak biało-czerwone nie poprzestały. W półfinale w tie-breaku okazały się lepsze od Szwajcarek i dopiero w starciu o złoto musiały uznać wyższość łotewskiego duetu Graudina/Kravcenoka. Niedługo po zakończeniu starcia finałowego, szczęściu na podium nie było końca. To najlepszy wynik Wojtasik i Kociołek w tym sezonie i historyczny medal dla Polski. Obie siatkarki w toruńskim turnieju z pewnością będą walczyć o najwyższe cele i są faworytkami do końcowego złota.

Turniej siatkarek zakończył się wielkim sukcesem Polek, mniej szczęścia mieli jednak reprezentanci naszego kraju. O ich końcowym wyniku w mistrzostwach Europy nie decydowała jednak forma sportowa, która była na bardzo wysokim poziomie, a niesprzyjający los i urazy. Jako pierwsi z turnieju musieli wycofać się Grzegorz Fijałek i Michał Bryl, ze względu na kontuzję tego pierwszego. Dyspozycja polskiej dwójki była z każdym meczem lepsza i jej gra naprawdę dobrze rokowała. Niestety biało-czerwonym nie było dane podejść do spotkania, którego stawką był ćwierćfinał. Obserwując sukces Wojtasik i Kociołek, wszyscy oczekiwali na kolejny - Bartosza Łosiaka i Piotra Kantora, którzy awansowali do półfinału. W tym meczu sytuacja układała się też bardzo korzystnie dla reprezentantów naszego kraju, do momentu aż kontuzji nabawił się blokujący pary. Kantor dograł spotkanie do końca, jednak rywale wykorzystali problemy Polaków i odwrócili losy meczu, awansując do finału. Uraz okazał się poważny i nie pozwolił polskiej dwójce przystąpić do meczu o brąz i finalnie Kantor/Łosiak zakończyli mistrzostwa Europy na czwartym miejscu. Do zmagań w ORLEN Mistrzostwach Polski pozostały trochę ponad dwa tygodnie. Mamy nadzieję, że obaj kontuzjowani zawodnicy powrócą do pełni sprawności i w Toruniu nic nie przeszkodzi sportowej walce o medale.

Warto wspomnieć, że para Wojtasik/Kociołek, jak i duet Kantor/Łosiak w Bella Plaży Gotyku będą bronić tytułów mistrzowskich wywalczonych w ubiegłym roku.