- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Nie będzie polskiego ćwierćfinału w World Tour Warsaw
fot. Adrian Sawko, 30 czerwca 2018
Grzegorz Fijałek i Michał Bryl żegnają się z czterogwiazdkowym turniejem World Tour w Warszawie po porażce z czeskim duetem Perusic/Schweiner 0:2 (19:21, 13:21) kończy zmagania w stolicy na 9. miejscu.
Polskie pary nie mają w ostatnim czasie szczęścia do par z kraju naszych południowych sąsiadów. W fazie grupowej Piotr Kantor i Bartosz Łosiak przegrali z duetem Ondrej Perusic/David Schweiner, której to porażki nie pomścili Fijałek i Bryl, chociaż ich koledzy twierdzili że Czesi drugi raz tak skutecznie nie zagrają.
Nasi reprezentanci w pierwszym secie odrobili kilkupunktową stratę, a po autowym ataku Schweinera i zepsutej zagrywce Perusica mieli już remis 18:18. Nie zdołali jednak wykorzystać tej szansy. W drugiej partii Czesi od razu narzucili wysokie tempo i w żadnym momencie nie pozwolili Polakom odrobić przewagi. Chociaż niczym nie zaskoczyli naszych zawodników, to i tak byli dużo skuteczniejsi.
– Nie zagrali niczego innego niż to, co rozpisał nam trener. Po prostu nasza gra była słabsza na sideoucie i nie kończyliśmy piłek z pierwszej akcji po przyjęciu. Na tym poziomie takie błędy są niewybaczalne. Mieliśmy swoje szanse, a chociaż próbowaliśmy dotrzymywać im kroku nawet gdy wypracowali pięć-sześć punktów przewagi, to i tak się nie udało – mówi Fijałek. – Cały ten turniej graliśmy dobrze. Czesi grali dokładnie to, co przewidywaliśmy, ale jakoś nie poukładaliśmy sobie tego wszystkiego – mówi Bryl.
Dla niego i Fijałka to był czwarty mecz w tym turnieju, ale pierwszy który nie skończył się w tie-breaku. – Za nami bardzo trudne tie-breaki, w których pokazaliśmy trochę dobrej siatkówki. Największy minus to ten mecz z Czechami – mówi Bryl.
– Czesi mają teraz swoje pięć minut i grali nieźle już tydzień temu w Ostrawie – ocenia Fijałek. Po raz czwarty w tym sezonie kończą z Brylem turniej na 9. miejscu. Teraz przed nimi tydzień treningów w Spale, a po nich pojadą na rozpoczynający się 9 lipca pięciogwiazdkowy turniej w Gstaad.
2. runda:
Grzegorz Fijałek/Michał Bryl – Ondrej Perusic/David Schweiner 0:2 (19:21, 13:21)
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej