Krzysztof Klepczyński - oficer prasowy EUROVOLLEY Poland 2017 w Katowicach, fot. Piotr Sumara, 16 lipca 2017

Najlepszy interes w historii Katowic

Katowice będą jednym z Miast-Gospodarzy EUROVOLLEY Poland 2017, a fazie grupowej zagrają tam zespoły Francji, Belgii, Holandii i Turcji. Spodek w przeszłości był świadkiem wielu ważnych nie tylko siatkarskich wydarzeń.

Od 1971 roku Katowice mogły szczycić się największą halą sportową w Polsce. Spodek gościł zapaśnicze ME, halowe lekkoatletyczne ME, bokserskie ME zwieńczone złotym medalem w wadze ciężkiej zmarłego w tym roku Andrzejka Biegalskiego, hokejowe MŚ z pamiętną polską wygraną nad ZSRR 6:4. Największym sukcesem drużynowym w XX wieku było złoto ME koszykarek, kiedy to w 1999 roku w finale Polki pokonały Francuzki 59:56.

Drugie życie Spodek dostał, przyjmując po raz pierwszy Ligę Światową siatkarzy w 1998 roku. W pierwszym dwumeczu 5 i 6 czerwca przegraliśmy z Brazylią 1:3 i 0:3, ale dwa tygodnie później powalczyliśmy z Jugosławią wygrywając 3:2 i ulegając 1:3. Od tego czasu hala gościła te rozgrywki regularnie. Zaczęto unowocześniać i modernizować obiekt. Dwukrotnie w Katowicach rozegrano finały LŚ w 2001 i 2007 roku.

W 2014 po raz pierwszy w finałach MŚ siatkarzy zagrały 24 zespoły. Tylko Polska mogła zorganizować w sześciu miastach tak szalony turniej. Ze 108 spotkań, 36 rozegrano w Katowicach. Wygraną Polaków z Brazylią 3:1 oglądało 13 tys. widzów, a wokół Spodka zgromadziło się ponad 30 tys. osób.

Po dekoracji w okolicach podium, kiedy trybuny zaczynały pustoszeć, podszedłem do lekko oszołomionego ówczesnego prezydenta Katowic Piotra Uszoka. Spojrzał na mnie i stwierdził. - To był najlepszy interes w historii miasta. Za 10 mln złotych dostaliśmy tytuł mistrza świata na wieki wieków - powiedział.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej