MŚ w siatkówce plażowej: Rosjanie ze złotym medalem

- Nie bardzo jeszcze wierzymy w ten sukces - powiedział Wiaczesław Krasilnikow po zakończeniu finałowego meczu mistrzostw świata w siatkówce plażowej, które od 28 czerwca były rozgrywane w Hamburgu. Razem ze swoim partnerem Olegiem Stojanowskim pokonał w decydującym spotkaniu Niemców Juliusa Thole i Clemensa Wicklera 2:1 (19:21, 21:17, 15:11). Złoci medaliści zdobyli dla swojej federacji olimpijską kwalifikację.

- Wiedzieliśmy, że jesteśmy mocni i wierzyliśmy we własne siły. Starałem się kontrolować grę, szczególnie w sferze emocji. Tworzyłem warunki Olegowi, żeby on czuł siebie komfortowo. W końcu przyniosło to efekty. Oleg wyszedł, zaserwował kilka asów, postawił parę bloków i wszystko zadziałało - jesteśmy mistrzami świata. Trzeba jednak wracać do rzeczywistości. Jutro lecimy do USA na kolejny turniej. - kontynował Wiaczesław Krasilnikow.

Krasilnikow i Stojanowski zdobyli dla Rosji pierwszy w historii złoty medal mistrzostw świata.

W meczu o trzecie miejsce Norwegowie Anders Mol i Christian Sorum wygrali z Tri Bournem i Trevorem Crabbem (USA)  2:1 (19:21, 21:15, 15:10).

Polacy Grzegorz Fijałek i Michał Bryl odpadli w 1/8 finału, a rundę wcześniej z rywalizacją pożegnali się Piotr Kantor i Bartosz Łosiak.

Wyniki - finał mężczyzn:

Oleg Stojanowski, Wiaczesław Krasilnikow (Rosja) - Julius Thole, Clemens Wickler (Niemcy) 2:1 (19:21, 21:17, 15:11)

o 3. miejsce:

Anders Mol, Christian Sorum (Norwegia) - Tri Bourn, Trevor Crabb (USA) 2:1 (19:21, 21:15, 15:10)