MŚ U21: Biało-Czerwoni kontynuują zwycięską passę

W swoim drugim meczu w grupie H, Filip Lejawa i Szymon Beta zmierzyli się z chińską parą Yongji Zhou i Zongqi Xu, którzy podobnie jak Polacy, w środę zapisali na swoim koncie zwycięstwo. Chińczycy lepiej otworzyli mecz i dobrze grając w bloku wyszli na prowadzenie 6-3, które utrzymywali do stanu 8-5. Od tego momentu Biało-Czerwoni rozpoczęli pościg, remisując 11-11 po ataku Szymona Bety. Chwilę później as serwisowy Filipa Lejawy, wysunął naszą parę na prowadzenie 12-11. Oba zespoły twardo walczyły o każdą piłkę. Chińczycy zdołali ponownie wypracować sobie trzypunktową przewagę po asie serwisowym Zongqi, Biało-Czerwoni szybko odpowiedzieli, przerywając serię rywali. Filip Lejawa zapisał na swoim koncie kolejny punkt z zagrywki, a jego skuteczny atak dał remis 18-18. Chińczycy prowadzili jeszcze 19-18, jednak popełnili kosztowny błąd na zagrywce, a kolejne dwie akcje padły łupem Polaków, którzy zamknęli set 21-19.

 

Nasza para niesiona sukcesem z poprzedniej partii, świetnie otworzyła drugi set, wychodząc na prowadzenie 6-4 i powiększając je do trzech punktów przy stanie 10-7. Bardzo dobrze w ataku spisywał się Szymon Beta, przy którego zagrywce Polacy zdobyli kilka punktów w serii, uciekając z wynikiem na 13-8. Beta zapisał na swoim koncie również dwa punktowe bloki w serii, dzięki czemu Polacy podnieśli prowadzenie do sześciu punktów (16-10) i pewnie zmierzali po zwycięstwo w tym meczu. Atak Filipa Lejawy przypieczętował zwycięstwo przy wyniku 21-13.

 

W grupie G, Małgorzata Ciężkowska i Urszula Łunio podejmowały reprezentującą Ekwador parę Stephany Valeska Cherrez  Yucaila i Ilanna Dvorquez Saman. Rywalki lepiej rozpoczęły mecz, wychodząc na prowadzenie 6-3. Jednak przy zagrywce Urszuli Łunio, która popisała się też skutecznymi atakami, Polki zremisowały już przy stanie 7-7. Od tego momentu trwał wyścig punkt za punkt aż do stanu 17-17. Seria imponujących ataków w wykonaniu Małgorzaty Ciężkowskiej i Urszuli Łunio przeważyła szalę na korzyść Polek, które po ataku Ciężkowskiej zamknęły partię otwarcia 21-18.

 

Drugi set rozpoczął się od niesamowitych wymian, pary po obu stronach siatki imponowały nie tylko grą w ofensywie, ale i obronie. Minimalną przewagę na tablicy wyników utrzymywały rywalki Polek, jednak ta skończyła się przy remisie 7-7 po ataku Urszuli Łunio. Od tego momentu, Biało-Czerwone przejęły inicjatywę, wygrywając trzy kolejne akcje (10-7). Mistrzynie Europy do lat 20 utrzymywały tę przewagę, kontrolując sytuację na boisku. W decydującej fazie seta, Polki powiększały prowadzenie (19-14). Sytuacyjne zagranie Małgorzaty Ciężkowskiej dało naszym zawodniczkom serię piłek meczowych przy stanie 20-15. Polki nie zwlekały, wykorzystując pierwszą z nich i wygrywającym serwisem Urszuli Łunio zamknęły spotkanie 21-15.