- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- MŚ U18: Meksyk - Polska 2:3
Mariusz Szyszko fot. volleyballworld.com, 24 września 2021
Nasze młode siatkarki, prowadzone przez trenera Andrzeja Pecia, pokonały po zaciętym meczu reprezentantki Meksyku.
Mecz zgromadził na trybunach komplet gorąco dopingującej gospodyniom publiczności. Polki po dobrym początku i objęciu prowadzenia miały problemy z przebiciem się przez blok Meksykanek. Gospodynie dołożyły dobrą zagrywkę i było 5:9 dla rywalek. Nasze siatkarki przy zagrywce Magdy Stambrowskiej doszły na 12:13, a po ataku Karoliny Staniszewskiej był remis po 14. Niestety seria zepsutych ataków i błędów w przyjęciu uniemożliwiła Polkom walkę o zwycięstwo w pierwszym secie.
Po przerwie już w pierwszym ustawieniu, przy zagrywce Marii Solar Meksykanki wyszły na pięciopunktowe prowadzenie. Po serii świetnych obron rywalki powiększyły prowadzenie do 3:9, ale Karolina Staniszewska równie udanymi kontrami z lewego skrzydła doprowadziła do remisu. Polki wykorzystały skuteczność ataku na skrzydłach, po kontrze Edyty Wacławczyk było 16:10. Nasze siatkarki zakończyły wysoko wygranego seta w bardzo dobrym stylu.
Trzecia partia była bardzo wyrównana, przez dłuższy czas żaden z zespołów nie mógł wypracować większej niż dwupunktowej przewagi. Meksykanki miały wsparcie coraz bardziej żywiołowo reagującej publiczności, ale nasze siatkarki dzielnie walczyły i nie ustępowały pola. Żal było tylko nie wykorzystywanych kontrataków, po czwartym nieskończonym z rzędu było 17:20. Meksykanki nie wypuściły szansy z rąk.
Czwartego seta dobrze zaczęły nasze siatkarki, które po udanych akcjach w bloku i kontrataku prowadziły 7:3. Polkom zaczęło też sprzyjać szczęście, po przypadkowej obronie zdobyły bezpośrednio punkt na 13:7. Jednak nie tylko dzięki szczęściu, a raczej bardzo dobrej grze Polki pewnie doprowadziły do tie – breaka.
Ostatniego seta otworzyła pewnym atakiem z lewego skrzydła Zofia Brzoza. Gospodynie wyrównały i w jednym ustawieniu wyszły na dwupunktowe prowadzenie. Nasze siatkarki kontratakiem doprowadziły do remisu po 5. Meksykanki niesione głośnym dopingiem kibiców odzyskały prowadzenie. Polki zdobyły punkty blokiem, kontratakiem i zagrywką wychodząc na prowadzenie 9:7. Blok, który zatrzymał kontrę rywalek dał punkt na 13:10. Polki zachowały zimną krew do ostatniej akcji, w której nie po raz pierwszy ręka nie zadrżała Karolinie Staniszewskiej.
Meksyk – Polska 2:3 (25:21, 16:25, 25:21, 12:25, 13:15)
Polska: Karolina Staniszewska, Julia Lenik, Oliwia Pietrzak, Natalia Kecher, Pola Janicka, Justyna Jankowska, Klaudia Łyduch oraz Magda Stambrowska, Wiktoria Zagumny, Oliwia Pietrzak, Edyta Wacławczyk, Zofia Brzoza
Trener: Andrzej Peć
Meksyk: Aime Margarita Topete Pardo, Sara Paulina Cantu Cannobio, Maria Ximena Cruz Solar, Carla Loreina Esquwr Ojeda, Leah Palmira Lieares Castro, Marcela Herrera Romero (L) oraz Martell Italia Bernal, Jimena Salinas Gonzales, Angela Solano Munoz
Trener: Gabriela Isela Alarcon Gomez
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej