Filip Grądek, fot. FIVB, 21 września 2018

MŚ: Serbia - Francja 3:2

W Warnie, w "polskiej" grupie H zakończył się pierwszy mecz drugiej rundy mistrzostw świata siatkarzy. Grająca swoje setne spotkanie MŚ Serbia pokonała Francję 3:2. W ten sposób nie tylko w zasadzie wyeliminowała Trójkolorowych w kolejnej fazy turnieju, ale też przełamała swoją fatalną passę 7 porażek z reprezentacją Francji.

Z polskiego punktu widzenia najlepszym wynikiem pierwszego meczu w grupie H byłaby być może  wygrana Serbii za trzy punkty, ale główni bohaterowie spotkania mieli swoje „punkty widzenia”. W pierwszym secie Trójkolorowi technicznie i bez błędów szybko wypracowali przewagę i prowadzili czterema punktami już przy pierwszej przerwie technicznej. Serbowie odpowiedzi szukali w zagrywce i po mocnym ataku Aleksandara Atanasijevicia wyrównali na 10:10. Francuzi utrzymali jednak inicjatywę i między innymi dzięki pewnej grze Stephena Boyer (i popsutym zagrywkom Serbii) zakończyli tę partię 22:25.

Początek drugiej odsłony znów należał do Francuzów (5:8 i 11:16 w przerwach technicznych), ale Serbom udało się w końcu zdobyć serię punktów, wyrównać przy stanie 17:17, a następnie wyprzedzić rywali, którzy na chwilę jakby stanęli – nie zatrzymywał się za to Atanasijević. Podwójny blok na Rossardzie skończył set 26:24.

W trzecim secie atak Francji stracił bardzo na skuteczności, a Serbowie kontynuowali dobrą grę. Drużyna trenera Tillie miała szansę na dogonienie przeciwników, gdy po wideoweryfikacji autowa zagrywka Rossarda okazała się asem serwisowym (17:16), ale po czasie na życzenie trenera Serbów kolejną już zepsuł. Następnie popisy Atanasijevicia i błędy Francji przypieczętowały wynik trzeciej odsłony 25:20.

Sytuacja w meczu zmieniała się z seta na set, co ponownie było widoczne w czwartej partii. Po serbskiej stronie siatki namnożyły się błędy i siadło przyjęcie, zwiastując, że konieczny będzie tie-break. Dodatkowy piąty set był bardzo zacięty i wyrównany, dając przedsmak tego, co czeka nas w dalszej części turnieju. Zawodnicy Nikoli Grbicia wypuścili inicjatywę z rąk pod koniec partii ale Francuzi nie zakończyli sprawy i po grze na przewagi zwycięzcami zostali Serbowie, praktycznie eliminując przeciwników z turnieju.

Startystyki i wyniki MŚ można śledzić na naszej stronie: http://statystyki.pzps.pl/pl/volleyball/world-championship,398/32296/matches?stage=0

Serbia - Francja 3:2 (22:25, 26:24, 25:20, 18:25, 18:16)

Serbia: Kovacević, Ivović, Jovović, Atanasijević, Podrascanin, Lisinac, Rosić (libero) oraz: Petrić, Luburić, Krsmanović, Katić

trener:Nikola Grbić

Francja: Toniutti, Ngapeth, Le Roux, Boyer, Le Goff, Rossard, Grebennikov (libero) oraz: Lyneel, Brizard, Tillie, Chinenyeze

trener: Laurent Tillie

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej