Anna Daniluk, foto: FIVB, 17 września 2018

MŚ: Polska - Iran 3:0. Brawo!

Polska - Iran 3:0 (25:21, 25:20, 25:22) w meczu grupy D FIVB Mistrzostw Świata. 

Starcie obu drużyn było meczem o pierwszeństwo w grupie D. Zarówno Polska, jak i Iran nie przegrały jeszcze spotkania w czempionacie, co znaczy, że to właśnie biało-czerwoni powstrzymali zwycięską passę Persów.   

Pierwszy set mógł podobać się kibicom. Obie drużyny zachwycały widownię atomowymi atakami i zanotowały identyczną skuteczność w tym elemencie (58-procent). Zbliżoną jakość prezentowały także w przyjęciu, jednak to Irańczykom przydarzyły się dwa błędy, które kosztowały ich punkty. Egzekutorem w polu serwisowym okazał się Artur Szalpuk, zdobywca rzeczonych dwóch punktowych serwisów. Największą różnicę zrobił jednak skuteczny blok, który dwukrotnie zatrzymał ofensywę perską. Punkty na swoim koncie zapisali Bartosz Kurek i Michał Kubiak. To właśnie szczelny polski mur pozwolił biało-czerwonym na zwycięstwo w pierwszym secie.  

W drugiej partii nasi siatkarze szybko wyszli na prowadzenie i to pozwoliło im kontorolować grę. Największą przewagę dawała im bardzo dobra gra w przyjęciu, która pozwalała Fabianowi Drzyzdze na stosowanie różnych wariantów zagrań. Mistrzowie świata w tym elemencie zantowali aż 65-procent, a najstabilniejszym graczem był kapitan - Michał Kubiak (71-procent i 36-procent perfekcyjnego). Poza tym cały czas bardzo dobrze wyglądała praca polskiego bloku, który przyniósł do dorobku cztery kolejne "oczka". Stabilna i naprawdę dobra gra przyniosła zwycięstwo w kolejnej odsłonie. 

Trzeci set wydawał się należeć do Irańczyków, którzy zaczęli narzucać swój rytm gry i stopniowo powiększali swoją przewagę. Na szczęście jednak polscy siatkarze nie zamierzali się poddawać i po raz kolejny udowodnili, że potrafią walczyć. Mistrzowie świata z akcji na akcję zaczęli odrabiać stratę i coraz bardziej zbliżali się do rywali. W końcu po zaciętych i wręcz brawurowych akcjach, iskrzeniu pod siatką i błędach własnych Persów, biało-czerwonym udało się wyrównać stan seta. Niestety w końcówce Irańczycy znów "odskoczyli", ale wtedy na zagrywce pojawił się jeden z bohaterów meczu - Jakub Kochanowski, który swoimi serwisami zmusił rywali do pomyłek i chaosu w grze. Dzięki świetnej postawie środkowego ostatnie akcje należały do mistrzów świata, którzy wygrali spotkanie za trzy punkty.

Polacy umocnili się na pierwszym miejscu w grupie D. Jutro czeka ich starcie z gospodarzami turnieju - reprezentacją Bułgarii.    

Polska: Piotr Nowakowski, Bartosz Kurek, Artur Szalpuk, Fabian Drzyzga, Michał Kubiak, Mateusz Bieniek, Paweł Zatorski (L) - Damian Schulz, Grzegorz Łomacz, Jakub Kochanowski

Iran: Milad Ebadipour, Saeid Marouf, Seyed Mousavi, Amir Ghafour, Ali Shafiei, Mohammadjavad Manavinezhad, Mahdi Marandi (L), Mohammadreza Hazratpourtalatappeh (L) - Saber Kazemi, Mohammad Taher Vadi, Morteza Sharifi, Farhad Ghaemi

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej