- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- MŚ: Grupa H w statystyce
Anna Daniluk, foto: FIVB, 20 września 2018
Pierwsza runda mistrzostw świata Polakom udała się idealnie. Nasi reprezentanci wygrali wszystkie pięć meczów, zebrali komplet punktów i przegrali jedynie trzy sety. Taki bilans może odegrać kluczową rolę w drugiej fazie czempionatu.
Już jutro polscy siatkarze rozpoczną drugą rundę mistrzostw świata, na których występują w roli obrońców tytułu. Zgodnie z zasadami ustalonymi przez FIVB prawo awansu do kolejnej fazy uzyskają zwycięzcy czterech grup II rundy i dwie najlepsze ekipy z drugich miejsc. O grze w swoistym „Final Six” czempionatu zdecyduje dorobek punktowy nazbierany podczas I i II rundy turnieju.
Warto przypomnieć, że jak dotąd wciąż panujący mistrzowie świata, nie stracili żadnego punktu co już na starcie II rundy daje im przewagę nad rywalami. Trzy „oczka” „zgubili” po drodze Serbowie, cztery – Francuzi, a aż dziewięć – Argentyńczycy. Łatwo więc policzyć, że świetny występ w pierwszej części czempionatu, w drugiej fazie daje Polakom „zapas” jednego wygranego meczu. Bez porażki w mistrzostwach są jeszcze tylko Włosi i Amerykanie.
Na początek zmagań w drugiej rundzie podopieczni Vitala Heynena zagrają z Argentyńczykami, którzy awansowali do tej fazy zmagań z czwartego miejsca w grupie A. Spośród kolejnych rywali Polaków, to właśnie Albicelestes mają na swoim koncie najwięcej punktowych bloków (47) i punktów zdobytych w ataku (297). Podopieczni Julio Velasco nie błyszczą za to w polu serwisowym, w którym zanotowali jedynie 22 „oczka”. O sile ofensywnej Latynosów stanowią przede wszystkim Cristian Poglajen i Facundo Conte, jednak znany z występów w PlusLidze przyjmujący cały czas zmaga się z wahaniami formy i w tym można wypatrywać jego słabości. Jeśli jednak Argentyńczyk zagra tak jak w meczu z Japonią, w którym zdobył 33 punkty i atakował z ponad 83-procentową skutecznością, będzie prawdziwą ostoją swojego „teamu”.
Drugiego dnia biało-czerwoni zagrają z Francuzami, którzy, trzeba powiedzieć jasno, póki co nie błyszczą w czempionacie. Podopieczni Laurenta Tilliego oddali w swoich meczach dotychczas aż 127 punktów. Dobrze radzili sobie za to na zagrywce, punktując w niej 36 razy. Siła jaka drzemie we francuskim polu serwisowym jest jednak powszechnie znana, a przyjmujący Thibault Rossard podczas finałów Ligi Narodów posłał piłkę z prędkością 123 km/h. W bloku Francuzi nie dominują (33 punkty) i z pewnością wynika to z absencji Kevina Le Rouxa, który co prawda jest wpisany do składu, ale w żadnym z meczów nie zagrał w pełnym wymiarze.
Trzecim przeciwnikiem naszej kadry będzie reprezentacja Serbii. Podopieczni Nikoli Grbicia, nękają własne błędy i to właśnie oni są liderami w niechlubnym rankingu grupy H pod względem liczby oddanych punktów (130). Serbowie dobrze radzą sobie za to w bloku, który przyniósł im aż 41 „oczek”. Sporym atutem jest też zagrywka, a ekipa z Bałkanów 34 razy zamieniała serwisy na bezpośrednie punkty. Trudno jest wskazać jednego lidera wśród brązowych medalistów mistrzostw Europy, bowiem w każdym spotkaniu ciężar gry brał na siebie inny zawodnik. Dotychczas świetnie zaprezentowali się Uros Kovacević, Srećko Lisinać i Aleksandar Atanasijević, a w meczach ze słabszymi drużynami zmiennik Drażen Luburić.
Wśród tych niewątpliwie dobrych zespołów grupy H jest też reprezentacja Polski. Nasi siatkarze spędzili na boisku łącznie 8 godzin i 15 minut, a najszybciej „odprawili” zespół z Portoryko, grając z nimi przysłowiową „godzinkę z prysznicem”. Po spotkaniu nasi kadrowicze nie ukrywali, że tamten mecz był dla nich bardziej intensywnym treningiem. Najwięcej czasu Polacy potrzebowali na zostawienie w pokonanym polu kadry Bułgarii (2 godz. 1 min.). Nasi siatkarze, w porównaniu do rywali w II rundzie, są na II miejscu pod względem punktowych zagrywek (35). Są za to liderami w bloku, bowiem w tym elemencie zdobyli aż 55 „oczek”. Mistrzowie świata oddali też najmniej punktów spośród wszystkich drużyn grupy H, podarowując w pięciu meczach jedynie 101 „oczek”. Cieszyć może wyrównany skład naszej kadry, co potwierdza chociażby dyspozycja środkowych (każdy zdobył około 30 punktów). Najwięcej „oczek” w naszym zespole zapisał na swoim koncie Michał Kubiak (63).
Liczba zdobytych punktów przez poszczególnych graczy Polski w I rundzie MŚ:
Rozgrywający:
Fabian Drzyzga - 5
Grzegorz Łomacz - 3
Atakujący:
Dawid Konarski - 11
Bartosz Kurek - 62
Damian Schulz - 14
Przyjmujący:
Michał Kubiak - 63
Bartosz Kwolek - 6
Aleksander Śliwka - 15
Artur Szalpuk - 61
Środkowi:
Mateusz Bieniek - 30
Jakub Kochanowski – 30
Piotr Nowakowski - 31
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej