Anna Daniluk, foto: FIVB, 15 września 2018

MŚ: dzień 5 - mecze grup A, B i C

Dziś w Mistrzostwach Świata w piłce siatkowej mężczyzn Włochy/Bułgaria 2018 rozegrane zostaną kolejne mecze fazy grupowej. Hitem kolejki było bez wątpienia starcie grupy C: USA - Rosja, ostatecznie rozstrzygnięte na rzecz Amerykanów. Sensacją było zwycięstwo za trzy punkty Holendrów nad Brazylijczykami.  

Grupa A, Florencja (Włochy):

Belgia - Słowenia 2:3 (25:22, 25:21,19:25, 23:25, 13:15)

To spotkanie mogło się podobać. Mimo, że Belgowie prowadzili w meczu już 2:0, reprezentanci Słowenii nie poddali się i doprowadzili stan meczu do wyrównania. W pełnym emocji tie-breaku aż do samego końca nie było pewne kto wygra (11:11), jednak ostatnie akcje należały do Słoweńców, którzy mieli nieco więcej szczęścia i chłodnej głowy. Co ciekawe, to podopieczni Slobodana Kovaca popełnili w spotkaniu więcej błędów (35-27), a mimo to potrafili przechylić wynik spotkania na swoją korzyść i zaanektować 2 punkty do tabeli grupy.

Statystyki i galerie: http://italy-bulgaria2018.fivb.com/en/schedule/9087-Belgium-Slovenia

Włochy - Argentyna 3:1 (22:25, 25:15, 25:23, 28:26)

Argentyńczycy walczyli, co dało o sobie znać w pierwszej i czwartej partii. W ostatnim secie podopieczni Julio Velasco odrobili sporą stratę, jednak zabrakło im wykończenia w ostatnich akcjach meczu. W ekipie gospodarzy pierwsze skrzypce grali główni bombardierzy zespołu - Osmany Juantorena i Ivan Zajcew. To właśnie ci gracze zdobyli łącznie 42 punktów. W Argentynie zawodził Facundo Conte, który w całym spotkaniu zdobył zaledwie osiem "oczek". Przyjmujący Albicelestes w ostatnich dwóch setach zdobył zaledwie po jednym punkcie.  

Statystyki i galerie: http://italy-bulgaria2018.fivb.com/en/schedule/9091-Italy-Argentina

Grupa B, Ruse (Bułgaria):

Kanada - Chiny 3:1 (25:22, 25:19, 21:25, 25:23)

W tym spotkaniu zmierzyły się drużyny prowadzone przez byłych trenerów reprezentacji Polski: Stephana Antigę i Raula Lozano. Od początku meczu widać było, że drużyna narodowa Chin nie zamierza występować w roli "chłopców" do bicia i już od pierwszych piłek postawiła Kanadyjczykom trudne warunki. Dwa początkowe sety należały jednak do zespołu "Klonowego Liścia". W trzecim Azjaci znów nie odpuszczali i przedłużyli swoje szanse w meczu. W ostatniej partii nie brakowało emocji, w końcówce jednak więcej chłodnej głowy zachowali podopieczni Stephana Antigi, którzy cieszyli się z trzech punktów do tabeli.  

Statystyki i galerie: http://italy-bulgaria2018.fivb.com/en/schedule/9085-Canada-China

Holandia - Brazylia 3:1 (21:25, 25:20, 25:20, 25:21)

Zwycięstwo Holendrów za trzy punkty to najbardziej sensacyjny wynik 5.dnia mistrzostw świata. Brazylijczycy dobrze zaczęli spotkanie i wygrali pierwszą odsłonę. Do tego momentu nic nie zapowiadało niespodzianki jaka miała miejsce chwilę potem. Kolejne partie przebiegały pod dyktando Holendrów, którzy w tym spotkaniu zagrali zwyczajnie lepiej niż mistrzowie olimpijcy. Zespół z Niderlandów zaprezentował się bardzo dobrze w polu serwisowym i skutecznie odczytywał zagrania brazylijskiej ofensywy, sześciokrtonie zatrzymując ją blokiem. Te dwa elementy, plus odrobinę więcej własnych błędów po stronie "Kanarków" przesądziły o losach meczu. 

Statystyki i galerie: http://italy-bulgaria2018.fivb.com/en/schedule/9089-Netherlands-Brazil

Grupa C, Bari (Włochy):

Serbia - Tunezja 3:1 (20:25, 25:20, 25:21, 25:20)

Po złym otwarciu meczu, faworyci spotkania Serbowie nie zawiedli i wygrali za trzy punkty. Po zimnym prysznicu z Rosją, Tunezejczycy zagrali dużo bardziej ostrożnie, a przede wszystkim zaprezentowali jakikolwiek poziom siatkówki. Uważna gra i szanowanie piłki, a także dobra postawa w polu serwisowym i brak zaangażowania ekipy z Bałkanów, pozwoliły drużynie Tunezji wygrać pierwszy set. W kolejnych odsłonach podopieczni Nikoli Grbicia przebudzili się z marazmu i zagrali swoje wygrywając ostatecznie w czterech partiach.  

Statystyki i galerie: http://italy-bulgaria2018.fivb.com/en/schedule/9088-Serbia-Tunisia

USA - Rosja 3:1 (25:23, 20:25, 25:23, 25:20)

W meczu kolejki Amerykanie pokonali Rosjan, zgarniając przy tym komplet punktów. Podopieczni Johna Sparowa zaprezentowali się lepiej w ataku, notując blisko 60-procentową skuteczność. Reprezentanci Sbornej z kolei nie mieli szczęścia w końcówkach, przegrywając dwa sety do 23. Mistrzowie Europy mieli także spory problem z zagrywkami Jankesów, ktorzy punktowali aż siedem razy. Właśnie takie niuanse, miały znaczenie w ostatnich akcjach pojedynczych setów i wpłynęły na końcowy wynik. Drużyna Stanów Zjednoczonych umocniła się na pierwszym miejscu grupy C. 

Statystyki i galerie: http://italy-bulgaria2018.fivb.com/en/schedule/9092-USA-Russia

 

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej