KP, 26 kwietnia 2023

Przed MP młodzików: czy tytani dorównają jastrzębiom?

Jastrzębski Węgiel jest bardzo mocnym i znaczącym punktem nie tylko na siatkarskiej mapie Polski. Zespół ten od lat zalicza się do czołówki PlusLigi, a w tym sezonie awansował do finału Ligi Mistrzów.

Od lat wysoką klasę prezentują również młodzi gracze tego klubu, zdobywając jak na zawołanie medale młodzieżowych czempionatów w naszym kraju. W tym roku juniorzy zajęli trzecie miejsce, juniorzy młodsi uplasowali się na drugiej pozycji.

Trudno byłoby wyobrazić mistrzostwa Polski młodzików bez AT Jastrzębskiego Węgla. Zgodnie z oczekiwaniami zespół, prowadzony przez Dawida Hołdę,  przebił się do czołowej ósemki i można zaryzykować stwierdzenie, że będzie liczącym się graczem na turnieju w Poznaniu, który rozpocznie się w czwartek i zakończy się w niedzielę.

- Kończymy przygotowania do mistrzostw kraju kosmetycznymi zajęciami i zabiegami. Poprzeczkę naszych oczekiwań i planów wieszamy wysoko. Nie wyobrażam sobie, żeby w sporcie było inaczej. Po to się trenuje, żeby wygrywać i być na boisku coraz lepszym. Tak rozumują nasi gracze oraz sztab szkoleniowy – powiedział trener młodzików AT Jastrzębskiego Węgla Dawid Hołda.

Jastrzębski szkoleniowiec podkreślił z całą mocą, że „nikt w klubie nie wywierał na nim i na zawodnikach presji. Zespół niczego nie musi, ale bardzo chce wygrywać.”

Dawid Hołda dodał, że „mistrzostwa Polski młodzików będą nie tylko dla jego zawodników pierwszym poważnym w karierze turniejem.” – Pytanie jak zawodnicy w tych rocznikach będą reagować na boisku w walce o mistrzostwo Polski pozostaje otwarte – powiedział.
24015c

Jastrzębianie - i ci młodzi, i ci starsi – są w Polsce znani. Tytani Białystok są dopiero na początku drogi po siatkarską sławę. Klub działa dopiero trzeci rok i już znalazł się w ósemce najlepszych młodzików nad Wisłą.

- O medale otarliśmy się w mistrzostwach w mini siatkówce, w których w czwórkach zajęliśmy czwarte miejsce w kraju. O swojej drużynie mogę powiedzieć, że jest ambitna oraz waleczna. Dla zawodników nie ma straconych piłek – mówi trener białostockiej drużyny Andrzej Walicki.

Białostocki szkoleniowiec podkreśla, że dla zespołu już awans do najlepszej ósemki w kraju jest sukcesem ogromnym. – Cieszyliśmy się wszyscy – zawodnicy, trenerzy i rodzice. Przyjechaliśmy do Poznania z ogromnymi nadziejami. Na pewno zawodnicy będą walczyć i pokażą sportową ambicję jak to już wielokrotnie prezentowali w tym sezonie – powiedział trener Tytanów Białystok.

Andrzej Walicki ma sporą sportową przeszłość. Przez dziesięć lat trenował lekkoatletykę, później była fascynacja plażową odmianą naszej dyscypliny sportu, a na koniec odnalazł powołanie w siatkówce halowej w pracy z najmłodszymi.

Główną siedzibą klubu (stałej nie ma) jest Zespół Szkół Ogólnokształcących Mistrzostwa Sportowego  Nr 3 Pietrasze. W klubie jest 130 dziewcząt i chłopców oraz ogromny zapał do podnoszenia swoich umiejętności.

Białostoczanie i jastrzębianie znaleźli się w dwóch różnych grupach mistrzostw Polski młodzików. Czy dojdzie między tymi zespołami do bezpośredniej konfrontacji?

Sponsorem turnieju i patronem siatkówki młodzieżowej w Polsce jest PKN ORLEN.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej