Anna Daniluk, foto: Maciej Śliwa, 5 lipca 2020

MP Juniorów - Dębica 2020: wypowiedzi po czwartym dniu

KS Jastrzębski Węgiel i MOS Wola Warszawa po zaciętych meczach awansowały do finału mistrzostw Polski juniorów w Dębicy. Najlepsi zawodnicy spotkań półfinałowych nie kryli radości z osiągniętego wyniku.

Bartosz Gomułka (MOS Wola Warszawa), MVP półfinału przeciwko Treflowi Gdańsk: W sobotę moja gra prezentowała się naprawdę bardzo dobrze. Wiem, że zdobyłem wiele punktów (34 – przyp. red.) i że w samym tie-breaku otrzymałem dwanaście piłek. Kiedy mecz się nie układa musi znaleźć się ktoś taki, kto podniesie swój zespół i zmotywuje go do dalszej walki. W półfinale ta rola przypadła mnie. Przed turniejem pracowaliśmy z psycholog sportową i ona nauczyła nas jak radzić sobie z presją w tak ważnych momentach meczu. Wiedziałem, że muszę się wyciszyć i koncentrować na kolejnej akcji. W finale zmierzymy się z Jastrzębskim Węglem i chcemy wziąć na nim rewanż za przegraną w grupie. Tym razem jednak zagramy z dwoma naszymi podstawowymi zawodnikami i na pewno nie będzie już tak łatwo.

19348c

Krystian Walczak (KS Jastrzębski Węgiel), MVP półfinału przeciwko ECO-TEAM AZS Stoelzle Częstochowa: Na początku chciałbym bardzo podziękować naszym fizjoterapeutom i trenerowi przygotowania motorycznego za przygotowanie kondycyjne do tego turnieju i za to, że poskładali moją kostkę na tyle, że mogłem wystąpić w tych mistrzostwach. Myślę, że mecz z AZSem Częstochową był spotkaniem na wagę finału czempionatu. Nasi rywale zagrali naprawdę znakomite spotkanie, a o ostatecznym wyniku decydowały niuanse w końcówkach. Przy ostatniej piłce myślałem tylko o tym, żeby znaleźć dziurę w bloku i skończyć swoją akcję. W niedzielę zmierzymy się z MOSem Wolą Warszawą i na pewno będzie to ciężkie spotkanie. Chłopaki z Warszawy także mają za sobą pięciosetowe spotkanie, a w półfinale zaprezentowali naprawdę bardzo dobrą siatkówkę. Finał na pewno będzie rozgrywany na dużym zmęczeniu i to może mieć kluczowe znaczenie. My tym rocznikiem nie byliśmy jeszcze w finale mistrzostw Polski, więc apetyty mamy wielkie i bijemy się o złoto.

19348d

W sesji przedpołudniowej wyłoniono także zdobywców 5. i 7. miejsca

Wiktor Janiszewski (AZS UWM Olsztyn), MVP w meczu przeciwko EKS Skrze Bełchatów: Zajęliśmy 7.miejsce w klasyfikacji końcowej i na pewno nasze oczekiwania były wyższe. W zeszłym roku uplasowaliśmy się na ostatniej lokacie, tym razem jesteśmy oczko wyżej, dlatego ten mały progres mimo wszystko nas cieszy i w nim dopatrujemy się plusów. Zauważyłem, że w tym turnieju mieliśmy problem z czwartymi setami, których nie potrafiliśmy dobrze zacząć. Nie wiem z czego mogło to wynikać. W niedzielę odbędą się finały mistrzostw i moim zdaniem, choć z początku myślałem, że faworytami imprezy będzie Trefl Gdańsk, to po obejrzeniu innych spotkań uważam, że największe szanse na złoto ma Jastrzębski Węgiel.

19348eMichał Kowal (AKS V LO Rzeszów), MVP meczu przeciwko Hemarpolowi Norwidowi Częstochowa: Nasze oczekiwania były wyższe niż 5.miejsce mistrzostw. Myślę, że każda drużyna, która przyjeżdża na tego typu imprezę, marzy o medalach. Drużyny okazały się mocne i niektóre poza naszym zasięgiem, natomiast nie było tak, że nie mieliśmy szans, żeby do tej czwórki wejść. Mamy trochę żal do siebie za ten pierwszy mecz w którym nie potrafiliśmy postawić „kropki nad i” w czwartym secie. Na pewno jednak nie jest to dla nas żaden wstyd - jest to wynik lepszy niż w zeszłym roku i nie ukrywam, że trochę satysfakcji jest z tego jednego meczu, który udało się wygrać. Sobotnie starcie było naszym ostatnim meczem w tym turnieju. Było to spotkanie drużyn, które na pewno miały aspirację wyższe niż granie o ostatnie miejsce. W takich meczach nie decydują umiejętności tylko charakter.  

19348f

z PZPS pasek 2020

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej