Finał MP Juniorek Młodszych - Olecko 2021: Energa MKS SMS Kalisz ze złotym medalem

 LTS Legionovia Legionowo -  Energa MKS SMS Kalisz 1:3 (27:29, 16:25, 25:19, 19:25)

Pierwszy punkt finału Legionovia podarowała rywalkom po zepsutej zagrywce Alicji Kielak. W kolejnych akcjach oba zespoły pokazały grę godną finału. Długie wymiany, ofiarna obrona, szczelny blok i ogromne zaangażowanie siatkarek były świetnym podsumowaniem udanego turnieju w Olecku. Pierwsze niewielką przewagę uzyskały siatkarki z Kalisza, ale ich przeciwniczki nie zamierzały oddawać pola. Po sprytnym zagraniu Julii Bartczak był remis po 10. Po kilku bardzo długich wymianach Legionovia wyszła na prowadzenie 17:15. Magdalena Stambrowska dołożyła dwa bloki i dobrą zagrywkę po której było 21:16. Kaliszanki wykorzystały chwilę słabości rywalek i doszły na 23:21, następnie obroniły trzy piłki setowe. Ostatnie akcje były dramatyczne. Sędziowie ocenili setowy autowy atak kaliszanek za uderzenie po bloku. Oba zespoły nie wykorzystały kilku swoich szans na zakończenie seta. Ostatecznie więcej zimnej krwi zachowały kaliszanki, które po autowym ataku rywalek cieszyły się z prowadzenia w finale. Po zmianie stron emocje nie wygasły. Oba zespoły reagowały bardzo żywiołowo na wydarzenia na boisku. Długo żaden z zespołów nie był w stanie wypracować więcej niż dwa punkty przewagi. Zmieniło się to dopiero po ataku Karoliny Staniszewskiej na 6:9. Od tego momentu do końca seta kaliszanki systematycznie powiększały przewagę. Świetnie w obronie spisywała się libero – Natalia Pajdak, ważne punkty blokiem zdobyła Aleksandra Grzelak. W przerwie między setami trener Legionovii – Wojciech Lalek dobrze zmobilizował swoje siatkarki, bo w jednym ustawieniu wyszły na prowadzenie 5:1. Kilkupunktowa przewaga Legionovii utrzymywała się do połowy seta, gdy kaliszanki w dwóch seriach odrobiły straty, na co natychmiast odpowiedziały ich rywalki zmniejszając stratę w setach. Czwarta partia rozpoczęła się od mocnego uderzenia kaliszanek, które prowadziły 1:5. Skutecznie w ataku spisywała się Zofia Sobanty, która wykonała pięć pierwszych zbić w secie. Siatkarki z Legionowa grały coraz bardziej nerwowo, popełniały proste błędy, co przełożyło się na niekorzystny dla nich wynik 4:9. Kaliszanki nabrały pewności siebie, kończyły akcje w pierwszym uderzeniu. Mimo oporu ze strony rywalek śmiało kroczyły do zakończenia finału, który stał się faktem po ostatnim autowym ataku.

 MVP: Karolina Staniszewska - Cieszymy się niesamowicie ze zwycięstwa. Jak było widać mecz nie był łatwy. Szczególnie pierwszy set był bardzo emocjonujący, zakończyłyśmy go wynikiem 27:25. Drugi był dla nas łatwiejszy. W trzecim nasze rywalki zaczęły stawiać opór, postawiły się. Legionovia to zespół z którym bardzo dobrze się gra. Myślę, że całe spotkanie było na wysokim poziomie. Ostatni set to set który należał do nas. Udało nam się pokonać rywalki. Dla mnie to pierwsze tak wysokie zwycięstwo. Bardzo się cieszę, że nam się udało. Jesteśmy mistrzyniami Polski. Teraz pozostaje nam już tylko świętować.