MP Juniorek Dębica 2022 - dzień 3. - Polski Związek Piłki Siatkowej

W Dębicy poznaliśmy półfinalistki Mistrzostw Polski Juniorek. W Hali Sportowej Dom Sportu (ul. Sportowa 26, 39-200 Dębica) od piatku o tytuł zagrają: MKS SMS Kalisz, UKS Atena Warszawa, KS Wieżyca 2011 Stężyca i MKS Dąbrowa Górnicza. Patronem młodzieżowych mistrzostw Polski jest PKN ORLEN.

Grupa A: WTS Solna Wieliczka, KS Pałac Bydgoszcz, MKS SMS Kalisz, UKS Atena Warszawa

Grupa B: LTS Legionovia Legionowo, #Volley Wrocław, KS Wieżyca 2011 Stężyca, MKS Dąbrowa Górnicza

Wyniki i szczegóły turnieju: tutaj

Grupa A: KS Pałac Bydgoszcz - UKS Atena Warszawa 1:3 (25:23, 19:25, 20:25, 15:25)

Oba zespoły w dwóch rozegranych meczach osiągnęły takie same rezultaty. W tabeli grupy A wyższe, drugie miejsce stosunkiem małych punktów zajmowały bydgoszczanki. Zwycięzca porannego meczy miał więc zapewniony awans do półfinałów. Początek należał do warszawianek, które wyszły na prowadzenie 2:6 nękając bydgoszczanki trudną zagrywką. W środku seta gra się wyrównała, a w nerwowej końcówce o dwa punkty lepsze okazały się zawodniczki Pałacu. Po przerwie siatkarki Ateny, z tradycyjnie najbardziej obciążoną w ataku Barbarą Latos, nie poddawały się i grały punkt za punkt z bydgoszczankami. Co więcej, po dobrym fragmencie gry warszawianki prowadziły 13:17, ale przez zastój w jednym ustawieniu roztrwoniły przewagę. W końcówce blok siatkarek Ateny zdecydował o tym, ze w meczu był remis w setach. Trzecia partia obfitowała w emocję i długie wymiany, prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. Ostatnie akcje podniosły ciśnienie wszystkim obecnym w hali, próbę nerwów lepiej przeszły warszawianki i to one prowadziły w meczu. Siatkarki ze stolicy nie zamierzały wyhamowywać i czwartą partię rozpoczęły od prowadzenia 1:4. W zdobywaniu punktów Barbarę Latos wspierały przyjmujące: Aleksandra Bąkiewicz i Kinga Wrońska. Rozgrywająca Bydgoszczy, Weronika Szewczyk, rozkładała ciężar ataku na większą liczbę siatkarek. Tym razem taktyka siatkarek ze stolicy okazała się skuteczniejsza, bo to one po niespełna dwóch godzinach gry cieszyły się z awansu do strefy medalowej.

MVP: Kinga Wrońska: Potrzebowałyśmy tego zwycięstwa. Dzisiaj grałyśmy bardzo dobrze. Na prawdę, była mega atmosfera w drużynie. Zdarzały się trudne momenty, które sprawiały nam kłopoty. Drużyna przeciwna stawiała nam opór, ale z tych kłopotów wychodziłyśmy obronną ręką. Czułyśmy się swobodnie i mocno wspierałyśmy na boisku. Myślę, że głownie to zaowocowało wynikiem. Dziś wygrałyśmy, ale to jeszcze nie koniec. Czekamy na wyłonienie jutrzejszego przeciwnika. Idziemy po więcej!

Grupa A: MKS SMS Kalisz - WTS Solna Wieliczka 3:0 (25:13, 25:17, 25:13)

Siatkarki obu zespołów przed rozpoczęciem meczu znały już swój los, kaliszanki miały zapewniony awans do czwórki, siatkarki z Wieliczki grały o pierwsze zwycięstwo w turnieju. Że nie będzie o nie łatwo zawodniczki Solnej przekonały się już na początku spotkania. Kaliszanki, występujące w podstawowym zestawieniu, błyskawicznie wyszły na prowadzenie, które systematycznie i cierpliwie powiększały. Pierwszy set trwał 19 minut. Trener MKS-u Kalisz Marcin Widera od początku drugiej partii dał odpocząć połowie zawodniczek wyjściowego składu. Ich zmienniczki spisywały się bardzo dobrze, więc przebieg meczu nie uległ zmianie i zakończył się pewną wygraną faworytek.

MVP: Oliwia Nastawska: Cieszymy się ze zwycięstwa, oby tak dalej. Naszą motywacją było ciasto, które obiecał nam trener po wygranej. Musimy dużo poprawić w naszej grze, przede wszystkim zredukować liczbę błędów. Jeżeli to zrobimy, to jesteśmy w stanie stanąć na najwyższym podium. Moim zdaniem faworytem do gry w finale jest Stężyca.

Grupa B: #Volley Wrocław - MKS Dąbrowa Górnicza 1:3 (19:25, 25:20, 13:25, 19:25)

Siatkarki z Wrocławia przystępowały do meczu bez zwycięstwa, dąbrowianki miały na koncie jedną wygraną. Sprawa awansu do półfinałów w grupie B była więc sprawą otwartą. Pierwsze na trzypunktowe prowadzenie wyszły siatkarki z Dąbrowy Górniczej, głównie za sprawą autowych ataków przeciwniczek. Wrocławianki nie wróciły na prawidłowe tory, więc pierwszego seta wyraźnie wygrały siatkarki MKS-u. Drugą partię, mimo że w trakcie kolejna siatkarka opuściła boisko z kontuzją, wygrały wrocławianki. Bardzo dobrze w bloku i ataku spisywała się środkowa Anna Karasinska. Po przerwie sytuacja się odwróciła. Siatkarki z Dąbrowy Górniczej z zadziwiającą łatwością punktowały wygrywając trzeciego seta z olbrzymią przewagą. Po przerwie dąbrowianki nie zwolniły tempa. W drugim ustawieniu wyszły na prowadzenie 1:6. Czwarty set, ze względu na długie wymiany i zmiany sytuacji na boisku rozstrzygnął się w końcówce, którą bardzo dobrze rozegrały siatkarki z Dąbrowy Górniczej. MKS wygrywając mecz zachował szansę na awans do strefy medalowej.

MVP: Gabriela Jakubowska: Jestem trochę zaskoczone nagrodą. Weszłam na boisko dopiero w trzecim secie, ale dałam z siebie wszystko. Cieszę się, że zostało to zauważone. Wracam po dwuletniej przerwie i to wyróżnienie jest dla mnie ogromną motywacją do ciężkiej pracy. Atmosfera w kwadracie jest fantastyczna, ale na boisku jest zdecydowanie fajniej. Jutro kolejny mecz, zamierzamy walczyć i osiągnąć sukces.

Grupa B: KS Wieżyca 2011 Stężyca - LTS Legionovia Legionowo 3:0 (25:13, 25:23, 25:20)

Mecz rozpoczął się od mocnego uderzenia siatkarek ze Stężycy, które wyszły na prowadzenie 12:3. Ich przeciwniczki były bezradne, nie radziły sobie z przyjęciem, miały też ogromne problemy ze sforsowaniem dobrze ustawionego bloku. Grające z polotem zawodniczki KS Wieżyca przeważały w każdym momencie i w pierwszej partii znokautowały siatkarki Legionovii. Podopieczne trenera Pawła Kowala w przerwie doszły do siebie, bo rozpoczęły drugiego seta z animuszem i po kontrze Julii Bartczak prowadziły 2:5. To siatkarki ze Stężycy miały problemy z przyjęciem, nie funkcjonował też jak w pierwszym secie ich blok. Niesione dopingiem kibiców legionowianki prowadziły 6:13 po asie serwisowym Hanny Tylskiej. Stężyca rozkręciła się w bloku doprowadzając do remisu po 21, a po efektownej kontrze Natalii Rejment wyszła na jednopunktowe prowadzenie. Ostatni punkt seta zdobyła atakiem z prawego skrzydła Martyna Podlaska. Siatkarki z Legionowa, które aby awansować do półfinału musiały ten mecz wygrać, postawiły wszystko na jedną kartę. Ryzyko na zagrywce, ofiarne obrony i dobry blok miały przełamać drużynę ze Stężycy. Przez dłuższy czas były na to szanse, ale od połowy seta siatkarki KS Wieżyca włączyły wyższy bieg i grając widowiskowo wygrały seta i mecz otwierając drogę do półfinałów koleżankom z Dąbrowy Górniczej.

MVP: Izabela Dąbrowska: Kolejny mecz za nami. Oczywiście cieszymy się z wygranej. Jesteśmy bardzo podekscytowane i zmotywowane. Teraz chwila odpoczynku i zaczynamy już myśleć o jutrzejszym meczu z Warszawą. Dostałam nagrodę mvp, jednak wcale się tego nie spodziewałam. Jestem wychowanką Legionovii, więc wiedziałam na co stać ten zespół. Jednak my nie odstajemy i podołałyśmy w stu procentach. Jesteśmy coraz bliżej tego ostatecznego starcia. Szykujemy się mentalnie i wierzymy, że nam się powiedzie.

Wyniki 28.04.2022 (czwartek)

KS Pałac Bydgoszcz - UKS Atena Warszawa 1:3 (25:23, 19:25, 20:25, 15:25)

MKS SMS Kalisz - WTS Solna Wieliczka 3:0 (25:13, 25:17, 25:13)

#Volley Wrocław - MKS Dąbrowa Górnicza 1:3 (19:25, 25:20, 13:25, 19:25)

KS Wieżyca 2011 Stężyca - LTS Legionovia Legionowo 3:0 (25:13, 25:23, 25:20)

Wyniki meczów:

27.04.2022 (środa)

UKS Atena Warszawa - MKS SMS Kalisz 0:3 (24:26, 18:25, 19:25)

WTS Solna Wieliczka - KS Pałac Bydgoszcz 1:3 (26:24, 17:25, 18:25, 16:25)

MKS Dąbrowa Górnicza - KS Wieżyca 2011 Stężyca 1:3 (25:19, 20:25, 16:25, 15:25)

LTS Legionovia Legionowo - #Volley Wrocław 3:0 (25:17, 25:13, 25:23)

Relacje z meczów środowych tutaj