- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Mistrzowie świata w 6.kolejce PlusLigi
Anna Daniluk, foto: plusliga.pl, 9 listopada 2018
Za nami 6.kolejka rozgrywek PlusLigi. Drużyny z czołówki umocniły się na swoich pozycjach i nie straciły punktów. W głębokim impasie trwa cały czas Asseco Resovia Rzeszów, która w tym sezonie jeszcze nie wygrała spotkania.
W 6.kolejce siatkarskiej ekstraklasy aż trzykrotnie mistrzowie świata stanęli naprzeciwko siebie. Jako pierwsi w Bełchatowie na parkiet wyszli Jakub Kochanowski, Artur Szalpuk i Grzegorz Łomacz, którzy wraz ze swoją ekipą „wyrwali” kolejne punkty Asseco Resovii Rzeszów. Dobry mecz rozegrał środkowy „żółto-czarnych”, który w całym spotkaniu zdobył 10 punktów i zanotował 80-procent efektywności w ataku. Dobrą dyspozycją popisał się też Artur Szalpuk – zdobywca 19 punktów. Przyjmujący skończył w ataku ponad 50-procent piłek, a także trzykrotnie zatrzymał rywali na siatce. „Biało-czerwonym pasom” z kolei najwięcej punktów przyniósł Damian Schulz, który w swoich statystykach zapisał 22 udane akcje i blisko 50-procentową efektywność w ofensywie. Atakujący czterokrotnie punktował blokiem. Niestety jednak dyspozycja Schulza, wspartego na skrzydle przez Thibaulta Rossarda nie wystarczyła Rzeszowowi do zwycięstwa i zespół z Podkarpacia po raz szósty w sezonie musiał uznać wyższość przeciwników.
O 20:30 w środę swój mecz rozpoczęła ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która przed własną publicznością podjęła Jastrzębski Węgiel. Mimo, że były to dwie drużyny z „czuba” tabeli, kędzierzynianie szybko odprawili Ślązaków, dając im cień szansy jedynie w drugim secie. Słabszy mecz rozegrał Dawid Konarski, który skończył tylko 1/3 dogranych do niego piłek. W ZAKSIE mistrzowie świata 2018 zdobyli łącznie 18 punktów. Mateusz Bieniek atakował z ponad 70-procentową skutecznością, z kolei ten mecz w ofensywie słabo zagrał Aleksander Śliwka. Przyjmujący zaprezentował się jednak stabilnie w przyjęciu. Rewelacyjną pracę wykonał Paweł Zatorski, który stanowił solidny punkt kędzierzyńskiej defensywy. Libero otrzymał statuetkę MVP całego spotkania.
W czwartek do rywalizacji przystąpiły Stocznia Szczecin i ONICO Warszawa. Szczecinianie wykorzystali atut własnej hali oraz gorszą dyspozycję stołecznego klubu i zainkasowali komplet punktów do tabeli rozgrywek. Bartosz Kurek zdobył 18 punktów, jednak nie błyszczał w ataku. Słabszą grę w ofensywie maskował skutecznym blokiem i atomowymi serwisami. W ekipie z Warszawy mistrzowie świata zagrali gorzej i to zawodnicy z zagranicy wsparci przez Andrzeja Wronę – czempiona z 2014 roku, wzięli na siebie ciężar tego spotkania.
Awansem tę kolejkę rozegrał Trefl Gdańsk, w którym 14 punktów zdobył Piotr Nowakowski. Statuetka MVP trafiła jednak w ręce Macieja Muzaja, atakującego, który w tym sezonie „pukał” do drzwi kadry. „Bombardier” sięgnął po 29 „oczek” przy ponad 60-procentowej skuteczności w ataku.
Po sześciu kolejkach w czołówce znajdują się ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Cerrad Czarni Radom i Stocznia Szczecin. Kędzierzynianie zgromadzili komplet punktów. W strefie spadku trwają MKS Będzin (4 punkty) i Asseco Resovia Rzeszów (1 punkt).
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej