Jarosław Bińczyk, Fot. Piotr Sumara/Justyna Matjas, 29 września 2022

Mistrzostwa świata siatkarek. Pierwsza przegrana reprezentacji Polski w Gdańsku

Reprezentacja Polski siatkarek doskonale zaczęła mecz z Dominikaną, jednak rywalki potrafiły się podnieść i wygrać trzy kolejne sety. Wygrać niewielką różnicą i po ciężkiej walce, jednak w czwartek Dominikanki były  lepsze.

Polska i Dominikana są już pewne występu w drugiej fazie turnieju, jednak mają o co walczyć, ponieważ wyniki grupowe z rywalami, które też awansowały, będą się liczyć w grze o ćwierćfinał. Nasza reprezentacja zaczęła mistrzostwa zwycięstwa nad Chorwacją, a w każdym następnym meczu prezentowała się lepiej. Przeciwniczki pierwszy raz przegrały w środę z Turcją, lecz dopiero po tie-breaku. 

Pierwszy set pokazał, że efektowne wygrane Polek nad Tajlandią i Koreą nie wynikały ze słabości tych drużyn, ale z doskonałej dyspozycji naszej reprezentacji. I choć Dominikana to zespół całkiem inny od dwóch wcześniejszych, to na niego polskie siatkarki też znalazły sposób. Prowadziły od pierwszej akcji, a różnica szybko rosła, aż osiągnęła 10 punktów (18:8). Zaskoczone Dominikanki popełniały błędy, za to Polki grały praktycznie bezbłędnie (dwie pomyłki). Skuteczne były środkowe, a  Olivia Różański była niczym killer, zdobywając punkty seriami. Efektem był ósmy kolejny set, w którym przeciwniczki nie zdołały zdobyć 20 punktów!

Dominikana to jednak bardzo groźny zespół. Wystarczyło, że Polki tylko trochę obniżą poziom gry, żeby pojawiły się kłopoty. Bardzo wysoka drużyna wykorzystywała warunki fizyczne i gdy tylko udawało jej się w miarę dokładnie odebrać zagrywkę, kończyło się to bardzo mocnym zbiciem. Dlatego nasze siatkarki ryzykowały, żeby maksymalnie utrudnić przeciwniczkom zadanie, a wtedy łatwo o pomyłki. Drugiego seta doskonale zaczęła Różański, zdobywając trzy pierwsze punkty, dwa kolejne dołożyła Magda Stysiak, a Polska prowadziła 7:5. Później jednak było gorzej. W ataku było bardzo dobrze (61 proc.), lecz pojawiły się błędy, a rywalki przestały je popełniać. Biało-czerwone ambitnie goniły Dominikanki, po bloku Zuzanny Góreckiej zbliżyły się na punkt (22:23), jednak więcej nie były w stanie zrobić.

Stefano Lavarini szukał poprawy bloku, dlatego za Kamilę Witkowską weszła Klaudia Alagierska-Szczepaniak. Niewiele to zmieniło, bo zatrzymanie mocno zbijających przeciwniczek, ale nasza środkowa miała 100-procentową skuteczność w ataku. U jej koleżanek było jednak gorzej, dlatego trzeci set wyglądał podobnie do poprzedniego. Dominikana była minimalnie lepsza, a nasze zawodniczki ambitnie goniły. Znów zbliżyły się na punkt (21:22 po ataku Góreckiej), jednak przeciwniczki wykorzystały kontratak, a w ostatniej akcji zablokowały Różański i objęły prowadzenie w meczu.

Dominikanki nabrały większej pewności, a nieliczne obrony w punkty zamieniały De La Cruz i Brayelin Martinez. W polskim zespole brakowało wsparcia dla Stysiak i... szczęścia. W czwartej partii straciliśmy punkty, gdy piłka po bloku dotknęła linii, po asie, gdy piłka zahaczyła o taśmę i po błędzie sędziego, który nie zauważył, że libero dotknęła piłki po zbiciu Stysiak.

Polki grały bardzo ambitnie, często brakowało im naprawdę niewiele, bo zbliżały się do rywalek, a te znów odskakiwały. Doskonale spisywała się De La Cruz, zaś w polskiej drużynie zabrakło wsparcia dla Stysiak, a przyjęcie zagrywki nie pozwalało na częstsze wykorzystywanie środkowych. Nasza reprezentacja walczyła bardzo ambitnie, jednak tym razem Dominikana była lepsza.

W sobotę Polska rozegra ostatni mecz w fazie grupowej, a jej przeciwnikiem będzie w Gdańsku Turcja (początek o godzinie 20:30). 

Polska - Dominikana 1:3 (25:18, 22:25, 21:25, 21:25)

Polska: Wołosz 1, Różański 15, Korneluk 11, Stysiak 22, Górecka 9, Witkowska 1, Stenzel (libero) oraz Wenerska, Gałkowska 2, Szlagowska, Fedusio 2

Dominikana: Marte, Pena 2, G. Gonzalez, L. Gonzalez 13, B. Martinez 20, J. Martinez 15, Castillo (libero) oraz Arias 3, De La Cruz 17, L. Martinez, Dominguez  

Polską Siatkówkę wspierają

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej