Mistrzostwa świata 2022. Polska i Włochy w statystykach

Trzeci raz z rzędu reprezentacja Polski zagra w o złoty medal mistrzostw świata. Ma szansę dołączyć o drużyn, które trzy raz z rzędu sięgały po tytuł. Jedną z nich są Włochy, finałowy przeciwnik. 

Nikogo nie trzeba przekonywać, że Włochy są siatkarską potęgą. Tamtejsza liga jest jedną z najsilniejszych na świecie, z tego kraju pochodzą słynni trenerzy, m.in. odnoszący sukcesy w Polsce, a reprezentacja trzykrotnie wygrywała mistrzostwa świata. Ale od ostatniego medalu zdobytego przez włoską drużynę minęły 24 lata. W sumie stawała ona na podium cztery razy: trzy razy na najwyższym stopniu i raz była druga.

Taki sam dorobek ma Polska, z tym, że sukcesy są dużo świeższe, bo trzy z czterech medali nasza reprezentacja zdobyła w XXI wieku. Ostatni raz oba zespoły spotkały się w lipcu, w finałowym turnieju Ligi Narodów - Polacy wygrali 3:0. Aż trudno uwierzyć, że w mistrzostwach świata zmierzą się dopiero po raz czwarty. Częściej rywalizowaliśmy z Wenezuelą i Węgrami. Pierwszy raz zmierzyliśmy się w 2002 roku, w nieudanym dla Biało-czerwonych mundialu w Argentynie. Polska drużyna pokonała obrońców tytułu 3:2. 12 lat później w Łodzi było 3:1 w drugiej fazie grupowej, a ostatnie spotkanie - w 2018 roku w Turynie - przegraliśmy 2:3, ale wynik nie miał znaczenia, bo awans do półfinału dawało wygranie jednego seta. Tak też się stało i od drugiej partii na boisku byli zmiennicy. W tym spotkaniu grało siedmiu aktualnych reprezentantów Polski i dwóch Włochów: Simone Gianelli oraz Simone Anzani.

Obaj trenerzy - Nikola Grbić i Ferdinando De Giorgi - są konsekwentni i wszystkie spotkania zaczynają w takim samym składzie. Więcej zmian dokonuje nasz selekcjoner, dzięki czemu wszyscy zawodnicy z kadry wystąpili w mistrzostwach. Najwięcej punktów zdobył dotychczas Bartosz Kurek (92), a dalej są: Kamil Semeniuk (76), Mateusz Bieniek (59), Aleksander Śliwka (56), Jakub Kochanowski (52), Tomasz Fornal (28). Wśród Włochów najlepsi są Daniele Lavia i Yuri Romano (po 84), Alessandro Michieletto (68), Gianluca Galassi (39), Simone Anzani (23), Roberto Russo (21), Simone Gianelli (17).

W bloku najskuteczniejszym z finalistów jest Bieniek (16), za nim jest Galassi (12), Kochanowski, Romano, Anzani (po 9), Gianelli, Lavia, Russo (po 8), Kurek (7), Semeniuk, Kłos (po 5). W liczbie asów najlepsi są: Semeniuk (10), Bieniek (9), Kochanowski (8), Kurek (7), Michieletto, Romano (po 6), Janusz (4).

Droga do finału

Polska: 3:0 Bułgaria, 3:0 Meksyk, 3:1 USA, 3:0 Tunezja, 3:2 USA, 3:2 Brazylia

Włochy: 3:0 Kanada, 3:0 Turcja, 3:0 Chiny, 3:1 Kuba, 3:2 Francja, 3:0 Słowenia

Mecz o mistrzostwo świata rozpocznie się w niedzielę o godzinie 21. Trzy godziny wcześniej Brazylia zagra ze Słowenią o brązowy medal.