Mistrzostwa świata 2022. Polska - Włochy w finale!

W przedostatnim dniu mistrzostw świata siatkarzy poznaliśmy finalistów turnieju. W meczu o złoto Polska zmierzy się z Włochami!

Sobota

Katowice: Polska - Brazylia 3:2 (23:25, 25:18, 25:20, 21:25, 15:12)

RELACJA Z MECZU

Centrum meczowe: punkty, statystyki składy

Katowice: Włochy - Słowenia 3:0 (25:21, 25:22, 25:21)

Drugi półfinał zaczął się pod dyktando Włochów, którzy prowadzili 7:2. Słoweńcy rzucili się w pościg, w czym pomagały im dobre serwy Tine Urnauta. Zmniejszyli straty, jednak nie na tyle, żeby ich rywale poczuli presję. Przede wszystkim mieli duże kłopoty w ataku - przy 31-procentowej skuteczności trudno myśleć o wygraniu seta. We włoskiej drużynie kapitalnie spisywał się libero Fabio Balaso, który przyjmował bomby z zagrywki i przede wszystkim kapitalnie bronił. Druga partia była bardziej wyrównana, jednak w decydujących momentach górę wziął większy potencjał włoskiego zespołu. Skuteczny był Daniele Lavia, a przyjęcie zagrywki było tak dobre, że Simone Gianelli spokojnie oszukiwał słoweński blok. Trzecia partia zaczęła się od prowadzenia Włoch 5:0, w czym duża zasługa ich rywali, popełniających sporo błędów. Emocje się jednak nie skończyły, gdyż przewaga zmalała do punktu (11:10). Tylko na chwilę, bo Klemen Cebulj dwa razy źle zaatakował i jego drużyna przegrywała 10:14. Wtedy trener Gheorghe Cretu zmienił rozgrywających, a Dejan Vincić odwdzięczył się blokiem (12:14). Gdy serią mocnych serwów popisał się Uranaut, a jego koledzy dwa razy zatrzymali Lavię, był remis 16:16!  To wszystko, na co było stać Słowenię. Włosi grali spokojnie i skutecznie i to oni po 24 latach znów zagrają w finale mistrzostw świata. Ich rywalem będzie Polska, a Słowenia zmierzy się z Brazylią o brązowy medal.

Centrum meczowe: punkty, statystyki składy

Niedzielne spotkania o medale rozpoczną się o godzi nie 18. (o brąz) i 21 (o złoto)