Angelika Knopek, Jarosław Bińczyk, Fot. Piotr Sumara/Justyna Matjas, 28 sierpnia 2022

Mistrzostwa świata 2022: Dzień 3. - wyniki i relacje

Wszyscy uczestnicy rozgrywanych w Polsce i Słowenii mistrzostw świata siatkarzy mają już za sobą po jednym meczu. W niedzielę rozpoczyna się druga kolejka, w której najciekawiej zapowiada się rywalizacja Brazylii z Japonią i Francji ze Słowenią. Polska zmierzy się z Meksykiem na terenie Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.

Plan meczów (28 sierpnia):

Grupa B, Lublana: Kuba - Katar 3:1 (25:21, 25:21, 22:25, 25:19)

W pierwszym niedzielnym meczu w Lublanie sensacji nie było, bo zdecydowanym faworytem była Kuba. Tak jak w spotkaniu z Brazylią, Kubańczycy bez większych kłopotów wygrali dwa sety, bo czym... zatrzymali się. Ambitni Katarczycy, mający w składzie naturalizowanych graczy z Brazylii (Renan) i Serbii (Nikola Vasic) poprawili skuteczność i wykorzystywali błędy przeciwników. Dobrze grali środkowy Ibrahim, a libero Sulaiman popisywał się widowiskowymi obronami. Zaskoczeni oporem Kubańczycy poderwali się do walki i zmniejszyli przewagę z z pięciu do jednego punktu (18:19), jednak końcówka należała do drużyny z Azji. Był to pierwszy set wygrany przez Katar w mistrzostwach świata. Na więcej Kuba nie pozwoliła. Najskuteczniejszym zawodnikiem wśród zwycięzców był Jesus Herrera, zdobywca 22 punktów. 

Centrum meczowe: punkty, statystyki, składy

Grupa B, Lublana: Brazylia - Japonia 3:0 (25:21, 25:18, 25:16)

W pierwszej kolejce Brazylia dopiero po tie-breaku pokonała Kubę, przegrywając już 0:2, zaś Japonia łatwo poradziła sobie z Katarem, dlatego spodziewano się wyrównanej gry. Taka była tylko do końcówki pierwszego seta. Trzykrotni mistrzowie świata, z rozgrywającym Fernando, mieli dużą przewagę w ataku. I choć w meczu było wiele długich akcji, to więcej atutów mieli Brazylijczycy, dzięki Yoandry Lealowi i doświadczonemu Wallace'owi Souzie. W drugim i trzecim secie różnica była już wyraźna, a ostatni punkt zdobył atakiem ze środka Lucas Saatkamp.

Centrum meczowe: punkty, statystyki, składy

Godzina 17:30. Grupa C, Katowice: Stany Zjednoczone - Bułgaria 3:0 (25:20, 25:23, 26:24)

Reprezentanci USA weszli w dzisiejsze spotkanie z pełną koncentracją, dzięki czemu od początku kontrolowali przebieg pierwszej partii. Szybko wypracowali sobie kilkupunktową przewagę, której nie oddali do końca trwania seta, kończąc go asem serwisowym. Druga odsłona miała zdecydowanie bardziej wyrównany przebieg, w końcówce to Bułgarzy objęli prowadzenie, jednak świetna dyspozycja Amerykanów w polu serwisowym doprowadziła ich do zwycięstwa także w tej partii. Trzeci set rozpoczął się od prowadzenia Bułgarów, jednak w kluczowym momencie zagrywka Toreya Defalco pozwoliła jego zespołowi odrobić straty i finalnie zwyciężyć.

Centrum meczowe: punkty, statystyki, składy

Grupa D, Lublana: Niemcy - Kamerun 3:0 (30:28, 25:24, 25:19)

Ten mecz miał być formalnością, bo chyba nikt nie wyobrażał sobie, że Kamerun jest w stanie przeciwstawić się Niemcom. Okazało się jednak, że nawet teoretycznie dużo słabsza drużyna jest w stanie wykorzystać brak koncentracji u faworyta. W pierwszym secie podopieczni Michała Winiarskiego popełnili aż 11 błędów i byli blisko przegranej. Kameruńczycy mieli setbola i piłkę w górze, jednak Niemcy uratowali się blokiem. Na tym emocje się skończyły, bo kolejne dwie partie przebiegały już zgodnie z planem. Niemiecka drużyna ma kłopot z atakującymi, dlatego znów grała z trzema przyjmującymi. Najwięcej punktów (15) zdobył Moritz Reichert, były gracz Trefla Gdańsk, a o pięć mniej miał Moritz Karlitzek, który będzie występował w Indykpolu AZS Olsztyn.

Centrum meczowe: punkty, statystyki, składy

Grupa D, Lublana: Francja - Słowenia 3:2 (25:21, 22:25, 23:25, 34:32, 15:7)

To był najbardziej zacięty i najbardziej emocjonujący mecz w mistrzostwach. Słoweńcy mogą czuć niedosyt, bo prowadzili 2:1 w setach i mieli piłki meczowe... W wypełnionej 13 tys. kibiców hali Stożice w Lublanie gospodarze spisywali się doskonale. Doświadczona drużyna przeciwstawiła się faworytowi. Słoweńcy doskonale bronili, w bloku byli lepsi, a ich atak rozkładał się na wszystkich zawodników. W czwartym secie mieli szansę wygrać za trzy punkty, jednak wtedy klasę pokazali Earvin Ngapeth i Kevin Tillie. Ten ostatni zdobywał punkty w bardzo trudnych sytuacjach i to on był liderem w najważniejszych akcjach. W tie-breaku przewaga Francuzów była już bezdyskusyjna, bo przy zmianie stron prowadzili 8:4, a następnie powiększyli różnicę. Najskuteczniejszym zawodnikiem był Ngapeth, który zdobył aż 29 punktów. 

Centrum meczowe: punkty, statystyki, składy

Grupa C, Katowice: Polska - Meksyk 3:0 (25:17, 25:14, 25:19)

Tutaj relacja z meczu

Centrum meczowe: punkty, statystyki, składy

 WYNIKI MISTRZOSTW ŚWIATA NA ŻYWO

TABELE MISTRZOSTW ŚWIATA

 Polską Siatkówkę wspierają

 

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej