Mistrzowie olimpijscy z Tokio bez trenera

Bernardo Rezende zrezygnował z prowadzenia reprezentacji Francji siatkarzy. Jego następcę poznamy za kilka dni.

Informację o zaskakującej rezygnacji Rezende podała francuska federacja. Słynny Brazylijczyk przejął reprezentację po igrzyskach olimpijskich w Tokio. Zastąpił Laurenta Tillie, który jeszcze przed rozpoczęciem turnieju olimpijskiego zapowiedział, że kończy pracę w kadrze. Prowadził ją od 2012 roku, zdobywając m.in. złoty medal mistrzostw Europy, dwukrotnie wygrywając Ligę Światową, a na zakończenie zwyciężając w igrzyskach w Tokio.

Francuzi szybko dogadali się z Bernardo Rezende, który w 2016 roku zakończył pracę z brazylijską reprezentacją. To najbardziej utytułowany trener XXI wieku na świecie. Pod jego wodzą Brazylią dwukrotnie była mistrzem olimpijskim (w 2004 i 2016 roku), trzy razy mistrzem świata (2002, 2006, 2010) i aż ośmiokrotnie wygrała Ligę Światową. 62-letni szkoleniowiec tłumaczył, że czuje się wypalony zawodowo. Ale po pięciu latach przerwy przyjął ofertę francuskiej federacji, jeszcze przed wielkim sukcesem, jakim było mistrzostwo olimpijskie. Nie zdążył jednak poprowadzić kadry w żadnym meczu.

"To jedna z najtrudniejszych i najbardziej bolesnych decyzji w całej mojej karierze. (...) Jestem bardzo wdzięczny za zaufanie, jakim obdarzyła mnie federacja przez cały rok. Jeszcze raz dziękuję prezesowi i zarządowi za wsparcie i zrozumienie. Jestem bardzo smutny i sfrustrowany, że nie udało mi się ukończyć projektu, który zaczęliśmy realizować. Ale muszę dokonać tego wyboru, nie ma innych możliwości dla mojej rodziny, która pozostaje priorytetem. Powiedziałem prezydentowi, że zawsze będę dostępny, aby pomóc federacji, zawodnikom lub mojemu następcy. Życzę największego sukcesu tej grupie i francuskiej siatkówce" - cytuje brazylijskiego trenera strona internetowa FFvolley.

Eric Tanguy, prezes francuskiej federacji zapowiedział, że nazwisko nowego selekcjonera poda za kilka dni: "Mieliśmy najlepszego trenera do realizacji naszych celów do Igrzysk w Paryżu w 2024 roku i mogę tylko żałować tej sytuacji. Ale oczywiście rozumiem powody, które skłoniły Bernardinho do podjęcia tej trudnej decyzji i dziękuję mu za to, że mógł przygotować resztę. Podniesiemy się z tej trudnej sytuacji i znajdziemy najlepsze rozwiązanie, aby wesprzeć projekt francuskiej drużyny siatkarzy".

Francja zajmuje czwarte miejsce w rankingu FIVB.