Mirosław Przedpełski: potencjał mamy duży

Piotr Makowski podpisał we wtorek na konferencji prasowej w Warszawie umowę na prowadzenie kadry kobiet. – Wyniki uzyskane przez jego zespół Delectę Bydgoszcz w ostatnim sezonie PlusLigi utwierdziły nas w przekonaniu, że była to dobra decyzja – mówi prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej, Mirosław Przedpełski.

pzps.pl: Co przesądziło o wyborze Piotra Makowskiego na trenera reprezentacji kobiet
Mirosław  Przedpełski: Myślę, że przede wszystkim jego wieloletnie doświadczenie. Znamy doskonale osiągnięcia Piotra Makowskiego. Ostatni sezon PlusLigi i wyniki uzyskane przez Delectę Bydgoszcz, trenowaną przez Piotra Makowskiego, utwierdziły nas w przekonaniu, że wybór był dobry.

- W tym roku trenera Piotra Makowskiego czekają poważne sprawdziany. Reprezentacja kraju zagra m.in. w mistrzostwach Europy. Kibice doskonale pamiętają złote medale zdobyta przez drużynę narodową w 2003 i 2005 roku.
- W Polsce mamy bardzo duży potencjał, zarówno w siatkówce kobiecej jak i męskiej. Kadetki niedawno zostały mistrzyniami Europy. Juniorki także prezentują niezły poziom. Jest z kim pracować. Utalentowanej młodzieży nie brakuje. Jestem przekonany, że drużynę seniorek również stać na wysokie lokaty na arenie międzynarodowej.

- Polska organizuje największe imprezy siatkarskie. Takie przedsięwzięcia są nie tylko szansą na zwiększenie popularności tej dyscypliny sportu, ale także na promocję naszego kraju…
- Tak. Budujemy specjalne programy, które pozwolą nam promowanie Polski. Chcemy współpracować z Polską Organizacją Turystyczną, Ministerstwem Spraw Zagranicznych, czy Ministerstwem Gospodarki. Jestem przekonany, że również dzięki telewizji Polsat uda nam się dobrze wykorzystać mistrzostwa świata do wypromowania Polski.

- Guru światowego marketingu sportowego Michael Payne, który gościł niedawno w Polsce, powiedział, że przy okazji Euro 2012 nie do końca wykorzystaliśmy potencjał promocyjny tej imprezy. Jakich wskazówek udzielił, żeby nie popełnić tego samego błędu przy organizacji przyszłorocznych mistrzostw świata siatkarzy?
- Musimy wypracować wspólny program. Ponownie zaprosiłem Michaela Payne’a do naszego kraju. 7 czerwca odbędzie się specjalny wykład dla 300 polskich firm. Chcemy pokazać, jak poprzez sport, w tym wypadku siatkówkę, można spopularyzować polski biznes, czy turystykę.

- W weekend zakończył się sezon PlusLigi, jakby Pan go podsumował?
- Poziom ekstraklasy na pewno rośnie. Cieszy coraz większe zainteresowanie rozgrywkami. Bilety na mecz w Rzeszowie chciało kupić 50 tysięcy widzów. Przybywa drużyn, które grają na podobnym poziomie, już nie można na wytypować zwycięzcy. Wszystko idzie w bardzo dobrym kierunku.