Michał Nowakowski: jesteśmy drużyną, która nie zwiesza głów

SMS PZPS I Spała po 6. kolejkach KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn ma na swoim koncie tylko jedno zwycięstwo. Trzy punkty na koncie plasują ich aktualnie na 12. lokacie w tabeli. W ostatniej serii spotkań spalska drużyna przegrała z AZS AGH Kraków 1:3. - Czujemy spory niedosyt, bo mieliśmy swoje szanse w tym meczu, niestety ich nie wykorzystaliśmy - powiedział Michał Nowakowski, libero SMS PZPS I. Już w czwartek podopieczni Marka Skrobota rozegrają kolejny mecz. Na wyjeździe zagrają z BBTS Bielsko-Biała.

KRISPOL 1.Liga.pl/Katarzyna Porębska: Za wami mecz z AZS AGH Kraków. Jak podsumowałby pan to spotkanie?
Michał Nowakowski: Przede wszystkim gratulacje dla chłopaków z Krakowa, bo zagrali naprawdę solidny mecz. My natomiast czujemy spory niedosyt, bo mieliśmy swoje szanse w tym meczu, niestety ich nie wykorzystaliśmy.

Czego zabrakło, aby pokusić się o punkty w tym meczu?
Myślę, że doświadczenie było głównym czynnikiem, dzięki któremu to zespół z Krakowa zwyciężył w tym spotkaniu.

To co chyba ważne, to że po przegraniu dwóch setów walczyliście do końca. Wygraliście trzecią partię i czwarta, też nie była zła w waszym wykonaniu?
Tak, po raz kolejny pokazujemy, że jesteśmy drużyną, która nie zwiesza głów. Pomimo niekorzystnego wyniku walczymy do końca.

Domyślam się, że czujecie spory niedosyt po ostatnich porażkach, w których mieliście swoje szanse na urwanie punktów rywalom.
Tak już w sporcie bywa. Jednak jesteśmy młodym zespołem i wszystko przyjdzie z czasem. Jesteśmy cierpliwi bo wiemy, że niewiele nam brakuje do wskoczenia na jeszcze wyższy poziom.

Po serii meczów u siebie, czeka was w czwartek wyjazd do Bielska-Białej i spotkanie z głodnym zwycięstwa BBTS-em.
BBTS to kolejny solidny i doświadczony zespół. Jednak mają swoje problemy i tutaj upatrujemy swojej szansy. Czeka nas trudne spotkanie.