Agata Kołacz z Brna, 29 sierpnia 2014

Dziś meczem ze Słowenią w Brnie reprezentacja Polski juniorów rozpocznie grę o medale w mistrzostwach Europy. - Nie wybiegamy w przyszłość, skupiamy się na najbliższym przeciwniku - mówi trener biało-czerwonych Jacek Nawrocki.

Zdaniem trenera Jacka Nawrockiego faworytami grupy B mistrzostw Europy juniorów są drużyny Turcji i Belgii, lecz Polacy skupiają się na najbliższym przeciwniku. - Nie wybiegamy w przyszłość - mówi trener.

Biało-czerwoni trafili do grupy B, która swoje mecze rozgrywa w czeskim Brnie. Rywalami Polaków będą Belgia, Czechy, Rumunia, Słowenia i Turcja. Grupa A rywalizować będzie na Słowacji, w Nitrze. Tam zagrają: Bułgaria, Francja, Włochy, Rosja, Serbia i Słowacja.
Przed wyjazdem na mistrzostwa Europy Polacy byli na zgrupowaniu w Wałbrzychu, gdzie rozegrali sparingi z reprezentacją Francji. - Odbyliśmy dwa nieoficjalne i jeden oficjalny. W pierwszym wygraliśmy 3:1, w drugim 4:0, a w oficjalnym przegraliśmy 2:3. Sparingi oceniam bardzo korzystnie, dały nam informacje o dyspozycji zawodników. Mogliśmy doszlifować rozwiązania, które ostatnio trochę nam nie wychodziły – mówi Jacek Nawrocki, trener juniorów.

Z powodu kontuzji, które nie omijały naszej reprezentacji, szkoleniowiec nie dysponuje optymalnym składem. Brakuje w nim choćby podstawowego siatkarza AZS-u Politechniki Warszawskiej, przyjmującego Artura Szalpuka, a także środkowych Piotra Badury i Bartosza Lemańskiego. Na mistrzostwach zabraknie także Marcina Kani, który z powodu mononukleozy znalazł się w szpitalu. - Z jednej strony ubolewam nad tym, że nie mamy podstawowych zawodników. Z drugiej wypadli oni na początku przygotowań, więc to nie była niespodzianka i mogliśmy jakoś oswoić się z tą sytuacją. Wielka strata, że nie ma z nami Artura, Piotrka i Bartka, ale taki jest sport i nic na to nie poradzimy  - przekonuje opiekun polskiej kadry.

Jakby tego było mało, podczas ostatniego dnia urazu doznał kolejny środkowy, Jakub Kochanowski. – Można śmiało powiedzieć, że to syndrom ostatniego treningu. Nie wykonywaliśmy żadnych inwazyjnych ćwiczeń. Zupełnie przypadkowo skręcił nogę, ale mam nadzieję, że uda mu się dołączyć w trakcie mistrzostw, bo w pierwszym meczu na pewno nie zagra – informuje Jacek Nawrocki.

W związku z urazami Polacy nie określają konkretnego celu, tylko skupiają się na najbliższym przeciwniku. - Na razie nie myślimy o sukcesach, ale wyłącznie o pojedynku ze Słowenią. Do tych mistrzostw Europy podchodzimy z takim nastawieniem, że interesuje nas tylko ten rywal, z którym gramy danego dnia. Oczywiście coś tam słyszeliśmy, że mocne będą ekipy Turcji, Belgii i Rumunii, ale trzeba pamiętać, że to jest turniej i wszystko może się wydarzyć  - zapowiada opiekun biało-czerwonych.

Obecni reprezentanci Polski osiągali wcześniej sukcesy z kadrą kadetów, jednak szkoleniowiec na każdym kroku podkreśla, że nie ma to żadnego znaczenia. - Wyniki z kadetów wielokrotnie nie przekładają się na wyniki w juniorach. Nie chodzi o to, że chcemy się usprawiedliwiać, tylko trzeba pamiętać o tym, że to jest zupełnie inny turniej, trzeba sobie wszystko wywalczyć na boisku - przypomina trener.

Terminarz meczów Polaków:
29 sierpnia, godz. 20:00 Słowenia - Polska
30 sierpnia, godz. 20:00 Polska - Belgia
31 sierpnia, godz. 20:00 Turcja - Polska
1 września - Dzień przerwy
2 września, godz. 20:00 Rumunia - Polska
3 września, godz. 20:00 Polska - Czechy

Skład reprezentacji Polski na mistrzostwa Europy juniorów:
Rozgrywający: Kamil Droszyński, Krzysztof Bieńkowski
Atakujący: Paweł Gryc, Bartosz Bućko
Środkowi: Jakub Kochanowski, Bartłomiej Mordyl, Jakub Zwiech
Przyjmujący: Aleksander Śliwka, Rafał Szymura, Tomasz Fornal, Jakub Zabłocki
Libero: Kacper Piechocki

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej