- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Memoriał Wagnera: Polska - Brazylia 1:3
Karolina Trzyna, Anna Daniluk, foto: fundacja Wagnera, 2 sierpnia 2019
Polska - Brazylia 1:3 (20:25, 25:21, 27:29, 22:25) w drugim meczu XVII Memoriału Wagnera w Krakowie.
Kolejne trudne spotkanie z reprezentacją Canarinhos - tym razem rozgrywane w Krakowie w ramach Memoriału Huberta Jerzego Wagnera. Od samego początku rywalizacja była bardzo wyrównana - walka punkt za punkt to charakterystyczny element gry z Brazylijczykami. Od pierwszych piłek nasz zespół prezentował się bardzo dobrze - dawaliśmy sobie radę zarówno w przyjęciu, jak i w ataku. Przeciwnicy postawili za to na bardzo mocną zagrywkę, która momentami sprawiała nam niemało problemów. W okolicach drugiej przerwy technicznej konkurenci “odskoczyli” na kilka “oczek” i już do końca seta to my musieliśmy “gonić” wynik. Znakomicie prosperujący blok rywali niestety nie ułatwiał nam odrabiania strat. Głównie dlatego pierwszy set zakończył się na naszą niekorzyść 20:25 i to Brazylia objęła prowadzenie w meczu.
Druga odsłona rywalizacji rozpoczęła się od naszej dobrej gry i na pierwszą przerwę schodziliśmy z przewagą trzech punktów. Podopieczni Renana Dal Zotto nadal prezentowali jednak świetną formę, dlatego każdy punkt Polacy zdobywali po ciężkiej i zaciętej walce. Swoją dyspozycję znacznie poprawił Wilfredo Leon, który już na dobre zaaklimatyzował się w naszej kadrze i zyskał jeszcze większą sympatię zarówno licznie zgromadzonej w TAURON Arenie publiczności, jak i wszystkich pozostałych kibiców Polski. Zmobilizowani Biało-czerwoni po zgromadzeniu przewagi punktowej grali zdecydowanie i pewnie, wychodząc coraz częściej poza standardowe schematy. W drugiej partii pokonaliśmy Canarinhos 25:21, dzięki czemu na tablicy wyników widniał remis.
Partia numer trzy od początku nie należała do najłatwiejszych - szybkie tempo, jaki narzucili przeciwnicy nie pozwoliło nam w pełni pokazać swoich umiejętności. Punkty seriami zdobywali najpierw Brazylijczycy, a następnie podopieczni Vitala Heynena i oba zespoły toczyły wyrównany bój o zwycięstwo. Długie wymiany przeplatały się z szybkimi akcjami, które kończyły się efektownymi atakami. Najwięcej problemów dla naszej drużyny sprawiało rozgryzienie gry Wallaca i Leala- ich imponujące zagrania często zaskakiwały naszych zawodników - jednak nie na tyle, aby tylko od nich zależał ostateczny wynik spotkania. Końcówka wywołała wiele emocji, zarówno za sprawą żółtej kartki dla trenera Polski, jak i przez zaciętą grę obu reprezentacji. Po wyrównaniu przy wyniku 23:23 i walce na przewagi set zakończył się wynikiem 29:27 na korzyść Brazylii, która znów wysunęła się na prowadzenie w meczu.
Czwarty fragment gry przypominał poprzednie partie - mocne wejście już na starcie i równa gra - do tego przyzwyczailiśmy się już podczas rozgrywek z Canarinhos. Nieco zmęczeni, ale w pełni zmotywowani siatkarze kontynuowali walkę o wygraną w kolejnym meczu z Brazylijczykami w tegorocznym sezonie - wygrane biało-czerwonych podczas Siatkarskiej Ligi Narodów dawały nam dodatkową motywację do kolejnego triumfu nad rywalami. Spotkanie podczas Memoriału jest jednym z ostatnich sprawdzianów przed zbliżającymi się kwalifikacjami do IO - to czas zarówno dla trenerów, jak i zawodników na poprawienie ostatnich elementów gry, jak i doszlifowanie formy oraz zgranie się między zawodnikami. Pierwsza piłka meczowa w tym secie należała do Brazylijczyków, którzy wykorzystali swoją szansę, wygrywając 25:22 i odnosząc zwycięstwo 3:1. Jutro czeka nas ostatnie starcie z Finlandią, które zakończy nasz udział w turnieju.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej