Memoriał Huberta Wagnera: Polska - Francja 2:3

Polska - Francja 2:3 (25:22, 16:25, 20:25, 25:22, 13:15)

Spotkanie rozpoczęło się od skutecznego ataku Kevina Le Roux. Po efektownym zagraniu z szóstej strefy, punkt na swoim koncie zapisał Bartosz Kurek  i było 4:4. Po dłuższej wymianie, Fabian Drzyzga kiwnął w środek boiska, wyprowadzając tym samym Polaków na dwupunktowe prowadzenie (6:4), które na pierwszej przerwie technicznej zwiększyło się do 8:5. Po stronie Polaków sędzia dopatrzył się błędu podwójnego odbicia, zaś Francuzi pomylili się w polu serwisowym (11:9).

Na prawym ataku z dobrej strony prezentował się Dawid Konarski (14:11), a pomysłowe zagranie Michała Kubiaka doprowadziło do drugiej przerwy technicznej przy najwyższym do tej pory prowadzeniu biało-czerwonych (16:11). Na placu gry w miejsce Juliena Lyneela pojawił się Thibault Rossard, który od razu zameldował się w ataku (20:15). Mimo że Trójkolorowi coraz częściej zaczęli popełniać błędy w zagrywce (22:18), udało im się odrobić kilka oczek straty do Polaków (22:21). Skuteczny blok Fabiana Drzyzgi dał biało-czerwonym pierwszą piłkę setową (24:21), a o przerwę poprosił trener Laurent Tillie. Ostatecznie premierową partię spotkania zakończył blok na Stephenie Boyer (25:22).

Drugą partię mistrzowie Europy wygrali w sposób zdecydowany. Początek był wyrównany 5:5, a na pierwszej przerwie technicznej było 8:6 dla biało-czerwonych. Jednak po wznowieniu gry do głosu doszli rywale. Na drugiej przerwie technicznej tym razem to Francuzi prowadzili 16:11. Rywale coraz pewniej czuli się w ataku, skuteczną kiwkę zaprezentował Trevor Clevenot (20:15). Seria świetnych zagrywek Thibaulta Rossarda doprowadziła do pierwszej piłki setowej, przy bardzo wysokim prowadzeniu Francuzów), którzy pewnie wygrali drugą partię (25:16).

Kolejny set miał podobny przebieg. Do połowy zespoły grały praktycznie punkt za punkt. Na pierwszą przerwę techniczną drużyny zeszły przy prowadzeniu Polaków 8:6. Po krótkim odpoczynku, Francuzi najpierw doprowadzili do wyrównania wyniku 10:10. Było jeszcze 13:13, ale na drugiej przerwie technicznej rywale uzyskali przewagę 16:14. O przerwę poprosił trener Ferdinando De Giorgi przy stanie 19:16, która jednak nie wybiła z rytmu rozpędzonych Francuzów (22:18). Trzeci set padł łupem gości po zepsutej zagrywce Bartłomieja Lemańskiego 25:20.

Atak był atutem biało-czerwonych w czwartym secie. W tym fragmencie spotkania polski zespół zagrał na dobrym poziomie. Dobre zagrania Michała Kubiaka oraz błąd w ataku z lewego skrzydła Trevora Cleveonta wyprowadziły biało-czerwonych na prowadzenie w tym secie (6:2). Podwójny blok Mateusza Bieńka i Bartosza Kurka pozwolił zespołom zejść na pierwszą przerwę techniczną przy stanie 8:3. Polacy utrzymywali bezpieczną przewagę, kontrolując przebieg seta (11:6). Atak z przechodzącej piłki skończył Michał Kubiak (14:8), jednak Francuzi nie złożyli broni i zdołali zmniejszyć straty (16:13). Swoją skuteczność w ataku poprawił także Bartosz Kurek (20:16), natomiast po stronie francuskiej z boiska zszedł Trevor Clevenot. Dosyć niespodziewanie przewaga Polaków stopniała do dwóch punktów, a trener De Giorgi poprosił o przerwę (22:20). Set zakończył Dawid Konarski, doprowadzając tym samym do tie breaka. (25:22).

Francuzi zaczęli bardzo dobrze i objęli prowadzenie 3:0. Następnie ich przewaga wzrosła do 7:2. Polacy nie załamali się  i przy zmianie stron Francuzi prowadzili już tylko 8:7. Ataku z przechodzącej piłki nie skończył Mateusz Bieniek (10:9), na prawym skrzydle nie zawiódł jednak świetnie dysponowany Dawid Konarski. Polakom wreszcie udało się wyjść na prowadzenie (12:11), do czego przyczynił się również Rafał Buszek (13:13). Po zaciętej końcówce, mecz zakończył się efektownym asem serwisowym Juliena Lyneela i wygraną Francuzów (15:13).

Polska: Dawid Konarski, Bartosz Kurek, Fabian Drzyzga, Michał Kubiak, Łukasz Wiśniewski, Mateusz Bieniek, Paweł Zatorski oraz Maciej Muzaj, Bartłomiej Lemański, Maciej Muzaj

Trener: Ferdinando De Giogi

Francja: Trevor Cleventon, Benjamin Toniutti, Julien Lyneel , Kevin Le Roux, Stephen Boyer, Nicolas Le Goff, Jenia Grebennikov, oraz Antoine Brizard, Thibault Rossard

Trener: Laurent Tillie