KS, 10 września 2011

Reprezentacja Polski kobiet wygrała z Chorwacją 3:2 (25:16, 23:25, 21:25, 25:14, 15:12) w III Memoriale Agaty Mróz-Olszewskiej. Wczoraj Polki pokonały Słowaczki 3:0.

Pierwszy set przyniósł zaskakująco łatwe i wysokie zwycięstwo Polek. Nikt nie podejrzewał takiego obrotu rzeczy, tym bardziej, że Chorwatki po wyrównanej walce przegrały wczoraj z faworyzowanymi Rosjankami 2:3. Rywalki popełniały w tej partii bardzo dużo błędów i nie radziły sobie z kończeniem ataków. Podopieczne Alojzego Świderka wygrały 25:16.

Po zmianie stron gra Chorwatek zdecydowanie się poprawiła. Przez większość seta toczyła się wyrównana walka z małą przewagą Polek. Biało-czerwone przez całą odsłonę miały jedno, dwupunktowe prowadzenie, ale nasze rywalki zdołały doprowadzić do remisu 22:22. W końcówce Chorwatki bardzo dobrze czytały grę Polek i dzięki skutecznej grze w bloku wygrały partię 23:25.

Trzeci set Polki rozpoczęły od trzypunktowego prowadzenia. Na zagrywce zadanie wykonała Kosek, a piłki dobrze rozprowadzała Wołosz. Na pierwszą przerwę techniczną Polki schodziły prowadząc 8:5. Po pauzie Chorwatki zabrały się do odrabiania strat. Znowu zaczął im dobrze funkcjonować blok, a w ataku brylowała Senna. Na tablicy wyświetlił się wynik 11:13. Polki zdołały doprowadzić jeszcze do remisu 13:13, ale na kolejnym czasie technicznym znów górą były nasze rywalki 14:16. To prowadzenie utrzymały do końca odsłony. Polki przegrały 21:25.

Czwartego seta otworzył skuteczny blok Okuniewskiej.  Po raz kolejny początek partii należał do Polek. Po dwóch atakach z lewego Kaczorowskiej siatkarski schodziły na krótki odpoczynek przy stanie 8:4. Bardzo dobrze spisywały się Polki w tej partii i sukcesywnie powiększały przewagę 16:9. Chorwatki nie istniały w tej odsłonie. W naszym zespole rozegrała się Klaudia Kaczorowska, która najwięcej punktowała w tym secie. Biało-czerwone wygrały wysoko 25:14.

W tie-breaku Polki kontynuowały swoją dobrą passę. Bardzo dobrze zagrały w obronie i kończyły kontrataki. Zmiana połów nastąpiła przy stanie 8:3. W zespole biało-czerwonym punktowała Skowrońska-Dolata. Wołosz wykorzystywała wszystkie warianty ataku. Dobrze spisały się również obie nasze środkowe. Chorwatki zdołały jeszcze zniwelować przewagę, ale to do Polek należał końcowy triumf. Wygrały 15:12 , a cały mecz 3:2.

Polska - Chorwacja 3:2 (25:16, 23:25, 21:25, 25:14, 15:12)

Polska: Radecka, Skowrońska-Dolata, Bednarek-Kasza, Okuniewka, Jaszewska, Kasprzak, Maj (libero) oraz Konieczna, Wołosz, Kaczorowska, Kosek, Kwiatkowska, Podolec.
Chorwacja: Gligorović, Dugandzić, Mira Topić, Senna Usić-Jogunica, Jelena Alajbeg, Maja Poljak, Paola Dosen (libero) oraz Ikić, Cutura, Kovacić, Kaleb.

W pierwszym dzisiejszym spotkaniu Rosjanki pokonały reprezentację Słowacji 3:0 (25:23, 25:14, 25:21).

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej