ME w siatkówce plażowej: dzień 3

Początek mistrzostw Europy w siatkówce plażowej był bardzo udany dla polskich par, które odniosły trzy zwycięstwa. W środę jako pierwsi z Biało-Czerwonych na boisko wyszli Bartosz Łosiak i Michał Bryl, a ich rywalami byli doświadczeni Hiszpanie Herrera i Gavira. Polacy po upływie 44 minut cieszyli się z drugiego zwycięstwa bez straty seta.

Spotkanie Bartosza Łosiaka i Michała Bryla z hiszpańską parą w grupie H, rozpoczęło się lepiej dla Polaków. Dobrze serwował Łosiak 3:1. Hiszpanie z akcji na akcję grali coraz lepiej i dość szybko doprowadzili do remisu 5:5. Od tego momentu zespoły grały punkt za punkt 8:8 i 11:11. Do końca tej premierowej odsłony meczu żadnej z ekip nie udało się zbudować bezpiecznej przewagi 15:15 i 17:17. Nie brakowało emocji w zaciętej i emocjonującej końcówce 20:20. Żadna z par się nie podawała. Gra toczyła się punkt za punkt 25:25. Ostatecznie szalę na swoją stronę przechylili Biało-Czerwoni, którzy świetnie spisywali się w obronie i wykorzystali swoje kontry 27:25.

Początek seta numer dwa to kopia wcześniejszego. Gra po obu stronach siatki była dość równa. Z lekką przewagą Polaków 8:7. W połowie tego seta para Łosiak/Bryl zdołała odskoczyć na dwa oczka 14:12 i 15:13. W końcowej fazie warunki gry zaczęli dyktować Polacy. Pewnie zagrywali i skutecznie kontrowali rywali 19:16. W tym fragmencie gry jedna z najlepszych hiszpańskich par Herrera/Gavira była wręcz bezradna na zagrania Biało-Czerwonych. Łosiak i Bryl wygrali tego seta 21:18, a spotkanie zakończył błąd w ataku Adriana Gaviry.

W kolejnym meczu z udziałem polskiej pary zagrały Katarzyna Kociołek - Marta Łodej z niemeckim duetem - Sandra Ittlinger/Isabel Schneider. Polki wytrzymały pobę narwów w pierwszym secie i wygrały na przewagi. W drugim już wyraźnie lepsze były rutynowane siatkarki niemieckie. O wszystkim miał decydować tie break. Przez większą część rywalizacji inicjatywa należała do rywalek. Prowadziły one m.in. 6:3 oraz 10:8. Polki wyrównały na 13:13 i niestety w dwóch ostatnich akcjach punkty zdobyły Niemki, które wygrały 2:1 (19:21, 21:16, 15:13). Kociołek i Łodej rozegrały bardzo dobry mecz. Mimo porażki Polki, które dzień wcześniej odniosły zwycięstwo, awansowały do fazy play off. W walce o awans do 1/8 finału zagrają z Niiną Ahtiainen/Wilhelmiiną Prihti (Finlandia).

W środę jako ostatni z naszych reprezentantów swój mecz rozegrali Piotr Kantor i Maciej Rudol. Zmierzyli się oni z bardzo mocnym holenderskim duetem Alexander Brouwer - Robert Meeuwsen. Rywale okazali się zdecydowanie lepsi, wygrywając 2:0 (21:17, 21:10). Holendrzy są mistrzami świata z 2013 roku ze Starych Jablónek i brązowymi medalistami igrzysk w Rio de Janeiro w 2016 roku.

Więcej: https://eurobeachvolley.cev.eu/en/2022/