We włoskim Caorle, gdzie rozgrywane są Mistrzostwa Europy w Siatkówce na Siedząco dobiega końca faza grupowa - przed naszymi siatkarkami ostatnie spotkanie grupowe, a nasi siatkarze w piątek w samo południe rozpoczną swoje ćwierćfinałowe spotkanie. Panie swój ćwierćfinał rozegrają w piątek wieczorem.
Reprezentacja Polski mężczyzn, prowadzona przez Bożydara Abadżijewa występuje w składzie Robert Wydera, Piotr Truszkowski, Tomasz Grell, Piotr Siciński, Rafał Wojtowicz, Tomasz Labocha, Karol Szewczyk, Jacek Tomczak, Dawid Kołodziej, Marcin Polak, Marek Libich oraz Dariusz Cegiełka. Chociaż Biało-Czerwoni turniej rozpoczęła od porażki - ulegając obrońcom tytułu i wicemistrzem świata, czyli reprezentacji Bośni i Hercegowiny 0:3, szybko wróciła na właściwe tory. W kolejnych spotkaniach grupy A, pokonali kolejno Słoweńców (3:1), Włochów (3:0), Litwinów (3:1) oraz Chorwatów (3:2), kończąc tę fazę rywalizacji na drugim miejscu w grupie. I w piątek w ćwierćfinale (12:00) Polacy zmierzą się z trzecią w Grupie B reprezentacją Łotwy, mając szansę na historyczny awans do strefy medalowej.
Przed Polkami jeszcze ostatni mecz fazy grupowej - jutro o 9:15 zagrają z reprezentacją Wielkiej Brytanii. Biało-Czerwone występują w składzie Ewa Wojciechowicz, Halina Kubica, Katarzyna Prusicka, Joanna Świderska, Magdalena Głowińska, Anna Dzierża, Tatiana Sadza, Danuta Bujok, Magdalena Majewska, Edyta Abramska, a trenerem kadry jest Adam Malik, którego wspiera nasza mistrzyni Europy z 2005 roku i wieloletnia kapitan reprezentacji Polski - Milena Rosner. Biało-Czerwone musiały uznać wyższość rywalek w dwóch pierwszych spotkaniach, przegrywając z faworytkami do medali Ukrainkami i Słowenkami (oba spotkania zakończyły się wynikiem 0:3), ale w czwartek zapisały na swoim koncie niezwykle cenne zwycięstwo nad Francuzkami (3:0). Dzięki tej wygranej Polki zapewniły sobie awans do ćwierćfinału, a spotkanie z Brytyjkami zdecyduje o kolejności w grupie. Siatkarki swoje ćwierćfinały będą rozgrywać w piątek wieczorem.
