Martyna Szydłowska, 15 października 2023

ME w Siatkówce na Siedząco: Biało-Czerwoni z najlepszymi miejscami w historii

We włoskim Caorle dobiegają końca Mistrzostwa Europy w Siatkówce na Siedząco. Zarówno reprezentacja Polski mężczyzn, jak i kobiet wywalczyła najwyższe lokaty w historii - siatkarze zajęli 4. miejsce, a siatkarki 7. miejsce.

Reprezentacja Polski mężczyzn występująca w składzie Robert Wydera, Piotr Truszkowski, Tomasz Grell, Piotr Siciński, Rafał Wojtowicz, Tomasz Labocha, Karol Szewczyk, Jacek Tomczak, Dawid Kołodziej, Marcin Polak, Marek Libich, Dariusz Cegiełka prowadzona przez trenera Bożydara Abadżijewa w fazie grupowej przegrała jedynie z obrońcami tytułu i wicemistrzami świata - Bośniakami Następnie w ćwierćfinale w imponującym stylu pokonała Łotyszy, meldując się tym samym po raz pierwszy w historii w najlepszej czwórce czempionatu Starego Kontynentu. Niestety, w półfinale Polacy musieli uznać wyższość reprezentacji Niemiec, która od początku turnieju uznawana była za jednego z faworytów tej imprezy, a wielkiem finale była bliska ogrania Bośniaków, którzy swój 11. tytuł wywalczyli dopiero w tie-breaku. W niedzielny poranek w meczu o brąz, Biało-Czerwoni przegrali w trzech setach z bardziej doświadczonymi Ukraińcami. Czwarte miejsce jest dla tej drużyny dużym osiągnięciem, na poprzednich mistrzostwach zajęli bowiem 7. miejsce.

- Cały nasz plan na ten turniej zrealizowaliśmy w 100%. Założyliśmy sobie wejście do półfinału - i to był cel bardzo ambitny, patrząc na siłę drużyn, ale osiągalny i to zrealizowaliśmy. To mega wynik. Poprzednie mistrzostwa Europy były prognostykiem, że ta ekipa może zdziałać więcej, ale było 7. miejsce. Pracowaliśmy mocno przez te dwa lata teraz będziemy pracować dalej i mamy nadzieję, że za dwa lata ponownie będziemy awansować o trzy miejsca - podsumował występ swoich podopiecznych trener Bożydar Abadżijew. - Za takim postępem stoi na pewno zaangażowanie zawodników w proces treningowy. Poświęcili na to bardzo dużo czasu, kosztem czasu z rodzinami, na to żebyśmy mieli jak najwięcej wyjazdów i meczów kontrolnych. Startowaliśmy w turniejach EuroLigi, Srebrnej Ligi, więc tego grania było sporo. Mieliśmy wspólne zgrupowania z Ukraińcami - to też zaprocentowało szczególnie w kontekście walki z drużynami, które uplasowały się za nami. Na takich rywali jak Niemcy, Ukraińcy, czy mistrzowie Bośniacy jeszcze musimy dołożyć drugie tyle. Chociaż podkreślam jestem bardzo zadowolony z tego, co zrobiliśmy, ale można jeszcze więcej jeśli chcemy spełniać marzenia - dodał szkoleniowiec.

24789d

Również reprezentacja kobiet, która w mistrzostwach Europy wystąpiła dopiero po raz czwarty wywalczyła najwyższą lokatę w dotychczasowych startach. Polki, które w fazie grupowej wygrały spotkania z Francją i Wielką Brytanią, a przegrały z późniejszymi półfinalistkami Słowenkami i Ukrainkami, w pierwszym meczu o miejsca 5-8 uległy w tie-breaku Chorwatkom. Warto tu jednak podkreślić, że nasze siatkarki przegrywały już 0-2, a zdołały wrócić do gry, doprowadzając do piątego seta, w którym miały swoje szanse. W niedzielę ponownie zmierzyły się z Brytyjkami w meczu o 7. miejsce, w którym wygrały 3-0. Reprezentacja Polski kobiet w Caorle występowała w składzie Ewa Wojciechowicz, Halina Kubica, Katarzyna Prusicka, Joanna Świderska, Magdalena Głowińska, Anna Dzierża, Tatiana Sadza, Danuta Bujok, Magdalena Majewska, Edyta Abramska, a trenerem kadry jest Adam Malik, którego wspiera nasza mistrzyni Europy z 2005 roku i wieloletnia kapitan reprezentacji Polski - Milena Rosner. W turnieju kobiet złote medale i bilety do Paryża wygrały Włoszki, które w wielkim finale pokonały 3-1 Słowenki. Brązowe medale wywalczyły Ukrainki.

Więcej informacji o turnieju można znaleźć na stronie https://ec2023.paravolley.eu/

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej