ME U20: Polska-Turcja 3:1. PIĘKNIE!

Polscy juniorzy pokonali 3:1 (25:12, 25:23, 24:26, 25:22) reprezentację Turcji w czwartym meczu grupowym mistrzostw Europy U20. Podpieczni Mariusza Sordyla mają na swoim koncie trzy wygrane i jedną porażkę. Biało-czerwoni wciąż są w grze o półfinały. Czwartek będzie decydującym dniem rozgrywek.

Pierwsza partia należała do biało-czerwonych, którzy świetnie rozpoczęli spotkanie. Polacy raz po raz razili Turków swoją zagrywką, zdobywając aż sześć bezpośrednich punktów. Trzy punkty w polu serwisowym zdobył Bartosz Firszt, a po jednym "oczku" dołożyli jeszcze Wiktor Nowak, Mikołaj Sawicki i Remigiusz Kapica. Dodatkowo rywale polskiej ekipy podarowali podopiecznym Mariusza Sordyla dziesięć punktów własnymi błędami, co sprawiło, że odsłonę inauguracyjną nasi siatkarze wygrali niejako "na stojąco". Widać było, że polscy siatkarze są bardzo zdeterminowani, a bierność rywali jeszcze bardziej napędza ich do działania. 

Gorzka lekcja z pierwszego seta znacznie aktywowała Turków, którzy poprawili jakość swojej gry. Chociaż cały czas popełniali błędy, bardzo dobrze pracowali w bloku, co skutecznie utrudniało grę naszym juniorom. Ponadto w polskim teamie przestała pracować zagrywka, która tym razem znacznie więcej zabrała niż podarowała. Widać było, że Turcy nie zamierzają dopuścić do tak słabej gry jak w pierwszym secie i w tym spotkaniu spróbują jeszcze coś ugrać. Ostatecznie po emocjonującej końcówce lepsi byli podpieczni Mariusza Sordyla, którzy zwiększyli prowadzenie w meczu.    

Minimalna przegrana w drugiej odsłonie potwierdziła, że jeśli Turcja zapanuje nad swoją grą ma szansę postawić Polakom trudne warunki. Podopieczni Akifa Onera zaczęli bardziej szanować piłkę, co przy rosnącej liczbie błędów na polskiej stronie boiska, zrobiło sporą różnicę. Na szczęście jednak w szeregach biało-czerwonych znów zaczęła funkcjonować zagrywka, która przyniosła pięć bezpośrednich punktów. Niestety porównywalnie dobrze działał serwis Turków, który znacznie pogorszył przyjęcie biało-czerwonych (35-procent i 13-procent perfekcyjnego). Ostatecznie to właśnie reprezentanci Turcji wygrali set na przewagi i zagrozili wynikowi meczu. 

Choć czwarta partia nie należała do łatwych Polacy zachowali skupienie i konsekwentnie zdobywali punkty. Cztery spełnione bloki, przy tylko jednym udanym zagraniu Turków, dały naszym siatkarzom sporą przewagę, która doprowadziła polski zespół do szczęśliwego końca. Świetne spotkanie zagrał Remigiusz Kapica, który zdobył w meczu 20 punktów i skończył 52-procent ataków. Po czternaście oczek na swoim koncie zapisali Bartosz Firszt i Mikołaj Sawicki. 

Jutro nasi siatkarze zagrają ostatni mecz grupowy, a ich przeciwnikiem będą Włosi. Polacy cały czas są w grze o półfinał i jutrzejsze starcie może mieć decydujący przebieg. Wiele zależeć będzie też od wyniku spotkania Rosja-Belgia. Warto przypomnieć, że jak dotąd Belgowie mają na koncie komplet zwycięstw.

Przypominamy, że Bartosz Firszt, Wiktor Nowak, Sebastian Adamczyk i Mikołaj Sawicki w tym sezonie zostali objęci programem Red Bulla „Siatkarskie Skrzydła”

Statystyki meczowe: https://www.cev.eu/Competition-Area/MatchStatistics.aspx?ID=31389

Polska: Wiktor Nowak, Mikołaj Sawicki, Sebastian Adamczyk, Remigiusz Kapica, Mateusz Poręba, Bartosz Firszt, Kamil Szymura (L) - Kamil Kosiba, Rafał Prokopczuk, Bartosz Michalak, Filip Grygiel

Turcja: Ahmet Samet Baltaci, Ali Deniz Yilmaz, Adis Lagumdzija, Bedirhan Bulbul, Onur Soydan, Batuhan Avci, Ahmet Can Boyukgoz (L) - Kaan Grubuz, Muhammet Delibas, Efe Bayram, Ahmet Tumer, Tarik Oztekin