Anna Daniluk, foto: Piotr Sumara, CEV, 14 lipca 2018

ME U20: Belgia - Polska 3:0

W meczu inauguracyjnym mistrzostwa Europy U20 Polska przegrała 0:3 (13:25, 23:25, 29:31) z Belgią. Największą zmorą naszych juniorów okazały się błędy własne. Jutro biało-czerwoni zagrają z Rosją. 

Zmotywowani dopingiem własnych kibiców Belgowie lepiej rozpoczęli spotkanie. Gospodarze dobrze radzili sobie w polu serwisowym i posłali na polską stronę cztery punktowe zagrywki. Dodatkowo trudny serwis destabilizował przyjęcie naszych siatkarzy, co zmuszało Wiktora Nowaka do szukania piłki w głębi pola i wystawiania, a nie rozgrywania piłki. Wszystko to przełożyło się na niską skuteczność w ataku (29-procent), która z kolei zebrała swoje żniwo i w ogromnym stopniu przyczyniła się do przegranej w pierwszej partii. 

Drugi set lepiej zaczęli Polacy, którzy objęli prowadzenie w pierwszej części odsłony. Przez praktycznie cały set nasi siatkarze narzucali swój rytm gry i skutecznie zatrzymywali swoich przeciwników w bloku. Poprawa skuteczności ataku pozwaliła naszym juniorom pewniej poczuć się na boisku, niestety równoległe do niej pojawiły się własne błędy, które skutecznie "odbierały" ciężko uzbierane punkty. W dwóch setach Polacy oddali łącznie 20 punktów, gospodarze zaś - 9. Ta dysproporcja wsparta dodatkowo dobrą zagrywką Belgów, nie pozwoliła biało-czerwonym na wygranie drugiej części meczu. W końcówce reprezentanci Belgii wyszli na prowadzenie, które utrzymali do końca tej odsłony. 

Trzecia partia miała najbardziej wyrównany i emocjonujący przebieg. Mimo, iż Belgowie wydawali się pewnie kroczyć po zwycięstwo podopieczni Mariusza Sordyla odrobili stratę i doprowadzili do pełnej wrażeń końcówki. Podczas gry na przewagi prowadzenie przechodziło z jednej drużyny do drugiej i do końca nie było wiadomo, kto wygrę tę część meczu. Ostatecznie o dwie piłki lepsi okazali się gospodarze, którzy zamknęli spotkanie w trzech partiach. Największym przekleństwem naszej reprezentacji okazały się własne błędy, bowiem Polacy "podarowali" rywalom ponad 30 punktów. Nawet najlepsza gra przy takiej ilości straconych piłek, nie mogła przynieść zwycięstwa. Najwięcej punktów w polskiej drużynie zdobył Remigiusz Kapica (16 "oczek").

Jutro biało-czerwoni zagrają z Rosją. Początek meczu o godz. 15:00. 

Przypominamy, że Bartosz Firszt, Wiktor Nowak, Sebastian Adamczyk i Mikołaj Sawicki w tym sezonie zostali objęci programem Red Bulla „Siatkarskie Skrzydła”

Statystyki meczowe: https://www.cev.eu/Competition-Area/MatchStatistics.aspx?ID=31380

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej