Agata Wasielewska - pzps.pl/sportowefakty.pl/wp.pl fot. CEV.lu, 29 kwietnia 2017

Choć Polacy nie awansowali do strefy medalowej mistrzostw Europy kadetów, niektóre indywidualne osiągnięcia Biało-Czerwonych są imponujące, na co wskazują oficjalne rankingi. Wyróżnić trzeba Wiktora Rajsnera, Filipa Grygla, Bartosza Firszta i Łukasza Racjhelta.

Choć Polacy nie awansowali do strefy medalowej mistrzostw Europy kadetów, niektóre indywidualne osiągnięcia Biało-Czerwonych są imponujące, na co wskazują oficjalne rankingi. Wyróżnić trzeba Wiktora Rajsnera, Filipa Grygla, Bartosza Firszta i Łukasza Racjhelta. 

Filip Grygiel

Polski atakujący zagrał we wszystkich 19 setach turnieju i ze zdobyczą 88 punktów uplasował się na 4. miejscu w rankingu najlepiej punktujących zawodników. Wyprzedziło go dwóch Francuzów - przyjmujący Remi Bassereau (91 punktów) i atakujący Celestin Cardin (106) punktów, oraz zajmujący drugą lokatę turecki atakujący Adis Lagumdzija (94 punkty).

Jeśli z kolei wziąć pod uwagę tylko punkty zdobyte atakiem, Grygiel znajduje się na miejscu trzecim, bowiem w tym elemencie punktował 76 razy, zdobywając średnio 4 punkty na set. Wyżej sklasyfikowano tylko dwóch już wymienionych graczy francuskich.

Bartosz Firszt

Choć turniej zaczynał na ławce rezerwowych, szybko wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie i  wniósł do drużyny przede wszystkim dużo spokoju w przyjęciu. W rankingu przyjmujących zajmuje miejsce czwarte. Odnotowano mu 34,57% dokładności w odbiorze zagrywki. Lepsze statystyki mają tylko trzej libero - Włoch Filippo Federici (43,16%), Czech Jan Pavlicek (38%) i Turek Murat Uc (37,76%). Warto jednak zauważyć, że oni nie byli przy tym obciążeni atakiem. 

W tym z kolei Bartosz Firszt także radził sobie świetnie. Wyprzedzany jedynie przez fińskiego atakującego, Oskariego Keskinena (58%) i rumuńskiego środkowego, Floriana Barthę (57,38%) był trzecim najskuteczniej atakującym zawodnikiem. Skończył aż 56,06% swoich akcji w ofensywie. 

Wiktor Rajsner

Utrzymując wysoką dyspozycję w całym turnieju, okazał się prawdziwym władcą na siatce. Aż 17 razy zdobył punkt blokiem, co dało mu pierwsze miejsce w  kategorii najlepiej blokujących. 

Łukasz Rajchelt

Choć pełni raczej rolę rezerwowego, każde jego wejście wnosi dużo dobrego do gry drużyny. Najlepszym tego dowodem jest fakt, że w rankingu CEV znalazł się na pierwszym miejscu najdokładniej rozgrywających zawodników turnieju, wyprzedzając obu rozgrywających z Włoch. 

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej