Agata Wasielewska - pzps.pl/sportowefakty.pl/wp.pl fot. CEV.lu, 25 kwietnia 2017

Po bardzo słabym meczu przeciwko Włochom, polscy kadeci w trzech setach pokonali Węgrów przy swojej bardzo dobrej grze. W porównaniu do poprzednich spotkań, poprawili się we wszystkich elementach siatkarskiego rzemiosła. Jak sami przyznali, najważniejszym z nich były zagrywka i jej przyjęcie.

Po bardzo słabym meczu przeciwko Włochom, polscy kadeci w trzech setach pokonali Węgrów przy swojej bardzo dobrej grze. W porównaniu do poprzednich spotkań, poprawili się we wszystkich elementach siatkarskiego rzemiosła. Jak sami przyznali, najważniejszym z nich były zagrywka i jej przyjęcie.

Po dwóch porażkach (kolejno z Rosją i Włochami) sytuacja reprezentacji Polski kadetów na mistrzostwach Europy była już bardzo trudna. Biało-Czerwoni nie zwiesili jednak głów i odrodzili się w wygranym 3:0 meczu z gospodarzem turnieju, reprezentacją Węgier, nie pozwalając przeciwnikom w żadnym z setów zdobyć więcej niż 15 punktów.

- Kluczem było przyjęcie zagrywki, bo bez tego nie da się grać. Popełniliśmy też mniej błędów, nie psuliśmy tylu zagrywek. Po prostu bez nerwów graliśmy swoje - analizował po meczu najlepiej punktujący zawodnik spotkania, Patryk Czyrniański. Dzień wcześniej Włosi pokazali nam, jak grać w siatkówkę, a tym razem to my udowodniliśmy, kto jest lepszy - podsumował.

Młody przyjmujący przyznał, że bardzo istotna we wszystkich meczach była strona mentalna. - Nastawiliśmy się na to, że musimy w tym (i każdym kolejnym) meczu wygrać. Właściwie powinniśmy zwyciężyć już z Rosjanami, to było na wyciągnięcie ręki, ale wtedy nie utrzymaliśmy koncentracji. Jesteśmy młodzi i jeszcze nam się to zdarza. Z Węgrami byliśmy za to chyba nawet bardziej zmotywowani, bo byliśmy już trochę pod ścianą - tłumaczył.

Dużym oparciem dla zawodników jest ich sztab szkoleniowy. - Trener powiedział, że mamy się nie podawać i walczyć do samego końca, cały czas pamiętając, po co tu przyjechaliśmy. Turniej dopiero się rozpoczął, a my mamy przed sobą cel: wywalczenie awansu do mistrzostw świata. Oczywiście, wierzymy cały czas, że uda się zdobyć medal, ale to już nie zależy tylko od nas, a w dużej mierze od wyników innych drużyn - opowiadał Czyrniański.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej