Anna Daniluk, foto: CEV, 9 września 2020

ME U18: Polska - Białoruś 3:1

Reprezentacja Polski pokonała 3:1 (25:12, 22:25, 25:13, 25:14) kadrę Białorusi w ostatnim meczu grupy II CEV ME U18 Mężczyzn. Polacy są pewni awansu do półfinału z pierwszego miejsca w grupie.  

Po dwóch zwycięstwach nad Czechami i Niemcami reprezentacja Polski jeszcze przed starciem z Białorusinami była pewna gry w półfinale czempionatu. 

W pierwszej partii reprezentacja Białorusi ewidentnie "nie dojechała" na mecz i mimo, że jej zawodnicy fizycznie obecni byli w hali, to kompletnie nie dotrzymywali kroku mocnej kadrze Polski. Rywale Biało-Czerwonych w całej partii samodzielnie zdobyli tylko 9 punktów, podarowując Polakom aż 11 "oczek". Dodatkowo kończyli w ataku jedynie co trzecią piłkę, czym jeszcze bardziej pogłębiali różnicę między obiema drużynami. W szeregach naszych kadrowiczów widać było za to dużą swobodę w grze, kombinacyjne akcje i skuteczne bloki, co pozwoliło na bardzo gładkie wygranie inaugracyjnej odsłony 25:12.   

Pierwszy, zbyt łatwo wygrany set zebrał swoje żniwo. Polacy rozpoczęli tę część meczu znacznie łagodniej, co wystarczyło Białorusinom na powetowanie złego początku meczu. Rywale cały czas utrzymywali kontakt punktowy z naszą kadrą, a w drugiej fazie seta wysunęli się na minimalną przewagę. To jedno "oczko" zapasu dodało reprezentantom Białorusi nowe pokłady siły - wystrzegli się własnych błędów i utrzymali, wypracowaną w tym secie wysoką skuteczność ataku (56%). Gra ofensywna stała się za to bolączką Biało-Czerwonych, którzy prezentowali się w tym elemencie gorzej od przeciwników (39%). Ponadto nie punktował polski blok, a to okazało się kluczowe. W końcówce seta w spornej sytuacji atak po bloku-aut, sędzia zdecydował o przyznaniu punktu naszym wschodnim sąsiadom, co spotkało się z ostrą reakcją Michała Bąkiewicza, ukaranego zresztą żółtą kartką. Ostatnie akcje tej partii padły łupem reprezentacji Białorusi, której udało się wyrównać stan spotkania.   

W trzecim secie mogliśmy oglądać świetną grę naszych reprezentantów, jeszcze lepszą niż w odsłonie otwierającej. Polacy atakowali z ponad 50-procentową skutecznością i choć Białorusini trudzili się w obronie, niejednokrotnie serwując nam naprawdę długie i złożone akcje, to nie byli w stanie sprostać warunkom podyktowanym przez Biało-Czerwonych. Świetna gra w bloku polskiego zespołu (5 punktów w tej partii) i dobry poziom prezentowany w pozostałych elementach znów umożliwił polskim zawodnikom wysoką wygraną, dając im po raz kolejny prowadzenie w meczu. 

Ostania partia była tylko formalnością. Polacy zupełnie zdominowali Białorusinów w polu serwisowym, aż ośmiokrotnie punktując bezpośrednio swoją zagrywką (przy tylko jednym błędzie). Utrzymanie wysokiej skuteczności w ataku, mimo najniższej w całym spotkaniu jakości przyjęcia, wsparte dodatkowo własnymi błędami reprezentantów Białorusi, zagwarantowały Biało-czerwonym spokojną grę do samego końca meczu. Finalnie nasi reprezentanci wygrali spotkanie 3:1 i zameldowali się w półfinale jako liderzy grupy II. Bardzo dobre spotkanie rozegrał Kamil Szymandera, który łącznie zdobył 18 punktów, przy 54-procentowej skuteczności w ataku. 

Statystyki meczowe: https://www.cev.eu/Competition-Area/MatchStatistics.aspx?ID=38936

Transmisja spotkania tutaj

 Polską Siatkówkę wspierają

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej