ME kobiet: Polska - Belgia 2:3

Polska przegrała w Łodzi z Belgią 2:3 (25:20, 25:27, 25:20, 21:25, 15:17) w meczu grupy B CEV Mistrzostw Europy w piłce siatkowej kobiet.

Polska: Agnieszka Kąkolewska, Magdalena Stysiak, Zuzanna Efimienko-Młotkowska, Joanna Wołosz, Natalia Mędrzyk, Mawina Smarzek-Godek, Maria Stenzel (L) - Paulina Maj-Erwardt (L), Martyna Grajber, Klaudia Alagierska, Marlena Kowalewska

Trener: Jacek Nawrocki

Belgia: Britt Herbots, Celine Van Gestel, Kaja Grobelna, Dominika Sobolska, Mariles Janssens, Ilka Van de Vyver, Britt Ruysschaert (L) - Silke Van Avermaet, Jodie Guilliams, Manon Stragier

Trener: Getrt Van de Broek

Dzisiejsze spotkanie rozpoczęło się od skutecznego ataku Magdaleny Stysiak (1:0). Oba zespoły dobrze prezentowały się w ataku, raz po raz punktując w tym elemencie (4:4). Przez dłuższą chwilę drużyny grały punkt za punkt (8:8), dopiero przekroczenie przez Magdalenę Stysiak linii trzeciego metra oraz efektowny atak przyjmującej rywalek Celine Van Gestel pozwolił wyjść Belgijkom na dwupunktowe prowadzenie (12:10). Podopieczne trenera Jacka Nawrockiego szybko jednak nie tylko odrobiły straty, ale także zdołały zmienić wynik na swoją korzyść, głównie dzięki świetnym atakom Malwiny Smarzek-Godek (16:14). O przerwę na żądanie zdecydował się poprosić trener Belgijek, Gert Van De Broek, jednak chwila odpoczynku nie wybiła z rytmu naszych reprezentantek, które zaczęły punktować również w bloku, budując najwyższą jak do tej pory przewagę (19:14). Marlies Janssens zdobyła punkt bezpośrednio z zagrywki (20:18), jednak chwilę później w ten sam sposób zapunktowała także Agnieszka Kąkolewska (23:19). Ostatecznie pierwsza partia padła łupem Polek po zepsutej zagrywce Britt Herbots (25:20). 

Na początku drugiego seta w polu serwisowym pomyliła się Natalia Mędrzyk (1:0), Polki miały również spore problemy z przyjęciem zagrywek Britt Herbots (4:2). Gdy prowadzenie rywalek wzrosło do trzech oczek, o przerwę dla swojego zespołu poprosił Jacek Nawrocki (6:3), po której za sprawą ataków Malwiny Smarzek-Godek biało-czerwone odrobiły straty (9:9). Punkt ze środka zdobyła kapitan naszej reprezentacji, Agnieszka Kąkolewska (13:13), na placu gry w miejsce Magdaleny Stysiak pojawiła się Martyna Grajber (16:16), o czas poprosił natomiast trener Gert Van De Broek. Sprytną kiwką popisała się Natalia Mędrzyk (20:16), jednak niestety biało-czerwone szybko roztrwoniły zbudowaną przewagę, pozwalając Belgijkom doprowadzić do wyrównania wyniku (20:20). Niekwestionowaną liderką rywalek stała sę Britt Herbots (22:21), do której rozgrywająca reprezentacji zaczęła posyłać coraz więcej piłek. Skuteczny atak Malwiny Smarzek-Godek dał Polkom pierwszą piłkę setową (24:21), jednak do rozstrzygnięcia drugiej partii spotkania konieczna była zacięta walka na przewagi (24:24), zakończona ostatecznie triumfem Belgijek (27:25). 

Trzecią partię skutecznym atakiem otworzyła Malwina Smarzek-Godek (1:0), tym samym elementem szybko odpowiedziała jednak także przyjmująca gości, Celine Van Gestel (4:2). Po ataku Magdaleny Stysiak szkoleniowiec Polek poprosił o wideoweryfikację, która ostatecznie potwierdziła błąd w ataku naszej przyjmującej (6:3). W ofensywie coraz lepiej widoczna stała się Natalia Mędrzyk, pomagając zmniejszyć swojej drużynie stratę do Belgijek już tylko do jednego oczka (8:7). Agnieszka Kąkolewska zapisała na swoim koncie punktową kiwkę (11:10), chwilę później pierwszą przerwę na żądanie wykorzystał Gert Van De Boek (12:11). Reprezentacje na zmianę uzyskiwały i traciły prowadzenie, tocząc wyrównaną walkę (15:15), do momentu, gdy w ataku znów uaktywniła się niezadowna jak do tej pory Malwina Smarzek-Godek, która ponownie wyprowadziła nasz zespół na kilkupunktowe prowadzenie (20:16). Celine Van Gestel posłała piłkę w środek siatki (21:18), a cała partia rozstrzygnęła się na korzyść Polek po ataku Smarzek-Godek z prawego skrzydła (25:20). 

Na otwarcie czwartej partii dzisiejszego spotkania punkt bezpośrednio z zagrywki zapisała na swoim koncie Agnieszka Kąkolewska (2:1). Zuzanna Efimienko-Młotkowska została zablokowana przez reprezentantkę Belgii, Dominikę Sobolską (4:4), zaś autowy atak Britt Herbots pozwolił biało-czerwonym objąć dwupunktowe prowadzenie (7:5). Bardzo efektownym blokiem popisała się Malwina Smarzek-Godek (10:8), jednak po chwili punktowy serwis Marlies Janssens doprowadził do kolejnego już w dzisiejszym meczu remisu (10:10). Skuteczne zagranie belgijskiej atakującej Kai Grobelnej wyprowadziło rywalki na dwupunktowe prowadzenie (13:11), które niestety szybko wzrosło aż do pięciu oczek przewagi (18:13). Po przerwie na żądanie Jacka Nawrockiego obraz gry naszego zespołu nie uległ poprawie, wobec czego Belgijki stale utrzymywały bezpieczny dystans punktowy, pewnie zmierzając ku piątej partii (22:17). Finalnie czwarty set zakończył się zwycięstwem rywalek, po ataku Kai Grobelnej (25:21).

Decydującą partię od punktowego bloku na Britt Herbots rozpoczęły Joanna Wołosz oraz Agnieszka Kąkolewska (1:0). Kapitan reprezentacji Polski szybko zapunktowała także atakiem ze środka (4:2), jednak po kolejnym asie serwisowym Herbots Jacek Nawrocki postanowił szybko zainterweniować, wykorzystując pierwszy przysługujący mu czas na żądanie (4:4). W ataku z drugiej linii zameldowała się Malwina Smarzek-Godek, po chwili kolejne oczko dorzuciła Natalia Mędrzyk, dzięki czemu Polkom udało się zbudować trzypunktową przewagę (9:6). Dzięki dobrym zagrywkom Marlies Janssens Belgijki zdołały w dużym stopniu odrobić straty (12:11), a losy tie-breaka ważyły się do ostatniej chwili (14:14). Ostatecznie Belgiki zatrzymały blokiem Natalię Mędrzyk, wygrywając piątą partię i zarazem całe spotkanie (17:15). 

Statystyki tutaj

CEV Mistrzostwom Europy w piłce siatkowej kobiet 2019 w Polsce patronuje Ministerstwo Sportu i Turystyki. Reprezentacje Polski wspierają Ministerstwo Sportu i Turystyki, PKN ORLEN SA, operator sieci Plus.