Eugeniusz Andrejuk, 17 kwietnia 2013

Reprezentacja Polski nie straciła jeszcze seta w mistrzostwach Europy kadetów. Tym razem pokonała Bośnię i Hercegowinę 3:0. Podopieczni trenera Wiesława Czai zagrają w półfinale czempionatu z Finlandią.

Polska pokonała w Laktasi Bośnię i Hercegowinę 3:0 (26:24, 25:21, 25:12) w czwartym spotkaniu fazy grupowej mistrzostw Europy kadetów. Biało-czerwoni nie stracili jeszcze seta i awansowali do półfinału. Wcześniej zwyciężyli Austrię, Belgię oraz Włochy.

- Takie mecze jak ten z Bosnią i Hercegowiną są bardzo trudne, gdyż "trzeba" je wygrać - powiedział po meczu trener polskiej drużyny Wiesław Czaja. - W pierwszej partii z powodu m.in. dekoncentracji nie byliśmy w stanie uzyskać większej przewagi. Cały czas rywalizacja toczyła się na styk. W drugiej partii było już trochę lepiej i obyło się bez nerwów w końcówce.

W spotkaniu z Bośnią i Hercegowiną trener Wiesława Czaja dał pograć wszystkim zawodnikom. - W trzecim secie na parkiecie występowali gracze spoza pierwszej szóstki. W środę walczył cały zespół. Najważniejszy jest wynik. Odnieśliśmy kolejne zwycięstwo i bez straty seta awansowaliśmy do półfinału - podkreślił polski szkoleniowiec.

Za plecami polskiego zespołu toczy się walka o drugie, premiowane awansem miejsce do półfinału. - Będzie nim Belgia lub Włochy. Więcej szans ma ten pierwszy zespół, ale to już nie nasze zmartwienie. Nie wybiegamy zbyt daleko w przyszłość. Naszym celem jest kolejny mecz w grupie, choć on nie zmieni pozycji zespołu w tabeli. Chcemy zaprezentować polską siatkówkę na wysokim poziomie. Przyzwyczailiśmy kibiców w Laktasi do dobrej gry - mówi Wiesław Czaja.

W drugiej grupie, która swoje mecze rozgrywała w Belgradzie, zwyciężyła Rosja przed Finlandią. Finowie będą rywalami Polaków w półfinale. - Na decydującą część mistrzostw zostajemy w Laktasi. Cieszymy się z tego. Jest tutaj dobra hala, przyzwyczailiśmy się do tego miejsca. Do meczu z Finami będziemy przygotowywać się po zakończeniu rywalizacji w grupie. Teraz koncentrujemy się na spotkaniu ze Słowenią - zakończył trener polskiego zespołu.

Polska: Badura (7), Gryc (11), Bućko (11), Bieńkowski (3), Śliwka (9), Szymura (5), Piechocki (libero) oraz Szalpuk (9), Matula, Fornal (4), Lemański (1) i Pietrzak (2)
Bośnia i Hercegowina: Matić (9), Cinac, Krivokapa (8), Budincić, Kuzmanović (6), Janković, Mustafić (libero) oraz Simikić (5), Mihalj i Lucić

 

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej