- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- ME kadetów: Polska – Rosja 3:1
KS, 6 kwietnia 2015
Reprezentacja Polski kadetów w wielkim stylu pokonała Rosję 3:1. Polacy w czwartym secie przegrywali już 11:20, zdołali jednak przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Mecz rozpoczął się od trzypunktowego prowadzenie Rosjan. Na szczęście Polacy między innymi dzięki dobrej grze Bartka Kwolka odrobili szybko straty 4:4. Od tego momentu na parkiecie toczyła się zacięta i wyrównana gra. Rosjanie z pomocą sędziego głównego zdobyli dwa punkty przewagi, jednak po chwili atak i as serwisowy Kuby Ziobrowskiego odwróciły wynik na naszą korzyść 13:12. W naszej drużynie w końcu zaczęli grać obaj skrzydłowi. Biało-czerwoni imponowali mocnymi atakami, ale też świetnie spisywali się w bloku. Rosyjski trener próbował ratować się wprowadzając co rusz nowych zawodników. Podopieczni trenera Pawlika nie dali rywalom najmniejszych szans w tym secie. Partię dwoma asami zakończył Bartek Kwolek 25:16.
Druga odsłona, podobnie jak pierwsza, rozpoczęła się po myśli reprezentantów Rosji 0:4. Polskim zawodnikom nic nie wychodziło, popełniali mnóstwo błędów i na tablicy pojawił się wynik 1:8! Polacy powoli zaczęli gonić rywali. Dobrze grali w wybloku i wykorzystywali kontrataki. Asem serwisowym znowu popisał się Kwolek i o czas poprosił rosyjski szkoleniowiec 10:13. Rosjanie jeszcze dwukrotnie odskakiwali z wynikiem na cztery-pięć punktów, a Polacy gonili. Nasi przeciwnicy bardzo dobrze czytali grę naszych zawodników i co rusz zatrzymywali ich blokiem. Przy stanie 20:24 biało-czerwoni obronili jeszcze dwie piłki setowe, ale ostatnia akcja należała do Melnikova 22:25.
Po zmianie stron Polacy szybko wyszli na trzypunktowe prowadzenie, lecz tak samo szybko je roztrwonili 3:3. Zespoły grały punkt za punkt. Do pierwszej przerwy technicznej atomową zagrywką doprowadził Tomek Fornal 8:7. Polacy zaczęli mieć małe problemy z przyjęciem, jednak mimo trudnych piłek w ataku brylował Kuba Ziobrowski. Blok Dawida Włocha wyprowadził nas na dwa punkty przewagi 20:18. Kamil Droszyński popisał się świetną obroną, a kontratak został wykorzystany. W końcówce biało-czerwoni dominowali i wygrali do 20.
Kolejna partia zaczęła się od wyrównanej gry. Niestety szybko się ona skończyła i inicjatywę przejęli Rosjanie, którzy na pierwszej przerwie technicznej mieli trzy „oczka” zapasu 5:8. Po powrocie na boisko dalej karty rozdawali nasi rywale, którzy co rusz blokowali polskich siatkarzy 5:12. Do stanu 7:15 piłka sześć razy wróciła pod nogi podopiecznych trenera Pawlika. Od stanu 11:20 biało-czerwoni powoli zaczęli niwelować starty. Dobra seria na zagrywce Kochanowskiego i na tablicy pojawił się wynik 19:22. W polu serwisowym dobrze spisał się również Tomek Fornal. Bohaterem końcówki bez wątpienia był Kuba Ziobrowski, który doprowadził drużynę do zwycięstwa. Polska pokonała Rosję 3:1.
Polska – Rosja 3:1 (25:16, 22:25, 25:20, 26:24)
Polska: Bartosz Kwolek, Jakub Kochanowski, Jakub Ziobrowski, Dawid Woch, Kamil Droszyński, Tomasz Fornal, Mateusz Masłowski (libro) oraz Łukasz Kozub, Tomasz Polczyk, Jędrzej Gruszczyński
Rosja: Anton Semyshev, Petr Golovin, Konstantin Abaev, Aleksei Kononov, Aleksandr Melnikov, Ivan Poloanskii, Aleksei Chanchikov (libero) oraz Ilia Spodobets, Mikhail Bondarenko, Kirill Kletc
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej